Sztab Ukrainy o Kupiańsku. "Rosjanie rozpowszechniają fake newsy"
Kupiańsk w obwodzie charkowskim nadal znajduje się pod kontrolą sił ukraińskich - poinformował w czwartek sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku, zaprzeczając twierdzeniom strony rosyjskiej o jego zdobyciu przez siły rosyjskie.
Najważniejsze informacje:
- Sztab Ukrainy: Kupiańsk pozostaje pod kontrolą sił obrony, trwają działania kontrdywersyjne.
- Zaprzeczono tae zajęciu 80 proc. Wołczańska i 70 proc. Pokrowska przez Rosjan.
- Ukraina organizuje dodatkowe szlaki logistyczne do Pokrowska i Myrnohradu.
Czy Rosjanie zdobyli Kupiańsk? Sztab Ukrainy prostuje doniesienia
"Kupiańsk znajduje się pod kontrolą Sił Obrony Ukrainy. W mieście i jego okolicach trwają działania kontrdywersyjne oraz poszukiwanie i niszczenie grup dywersyjno-zwiadowczych przeciwnika, które przeniknęły do miasta" - napisano w komunikacie ukraińskiego sztabu generalnego.
“Nie do zaakceptowania”. Polski minister komentuje rozmowy Rosji i USA
Sztab zapewnił, że nie odpowiadają prawdzie również twierdzenia o zdobyciu przez siły rosyjskie 80 proc. Wołczańska, w tym samym obwodzie oraz 70 proc. Pokrowska w obwodzie donieckim.
"W Pokrowsku trwają działania poszukiwawczo-szturmowe oraz likwidacja przeciwnika w zabudowie miejskiej. Są organizowane dodatkowe szlaki logistyczne do Pokrowska i Myrnohradu, by bez przeszkód zapewniać zaopatrzenie naszych oddziałów we wszystko, co jest potrzebne" – zaznaczono.
Ukraiński sztab: Rosjanie rozpowszechniają fake newsy
Ukraiński sztab wyraził też przekonanie, że strona rosyjska rozpowszechnia kolejne fake newsy, by ukryć wysokie straty swojej armii.
O tym, że siły rosyjskie przejęły kontrolę nad Kupiańskiem i zajęły 80 proc. Wołczańska, powiedział wcześniej szef sztabu generalnego sił zbrojnych Rosji Walerij Gierasimow.