Macierewicz: musimy zastanowić się nad niezbędnymi warunkami, by nic nie zagrażało Polsce i Europie
Choć Święto Wojska Polskiego wypada we wtorek, już dzisiaj w Warszawie odbywają się centralne uroczystości z udziałem najwyższych władz państwowych. Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach przemawiali prezydent Andrzej Duda i minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
- Cieszę się, że w przeddzień Święta Wojska Polskiego i Cudu nad Wisłą spotykamy się na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach przy kwaterach żołnierzy poległych w tamtej wielkiej bitwie. To jest narodowe miejsce pamięci o naszych żołnierzach. Mamy wielkie szczęście, że możemy realizować nasze zobowiązania budowy silnego państwa i wzmacniania polskiej armii - powiedział prezydent.
- Musimy zastanowić się nad niezbędnymi warunkami, by nic nie zagrażało Polsce i Europie; jednym z najważniejszych warunków jest to, by żołnierz polski miał wszystkie możliwości skutecznego rozwoju, m.in. broń i dowództwo - powiedział w poniedziałek szef MON Antoni Macierewicz.
- 97 lat temu, gdy jeszcze drżała Europa przed nawałą bolszewicką, byli z nami żołnierze ukraińscy. Dzięki bohaterom Legionów i decyzjom Piłsudskiego, bolszewicy zostali pokonani - powiedział Macierewicz, podkreślając obecność generała Połtoraka, ministra obrony narodowej Ukrainy. - To żołnierz polski, jego niezwyciężona moc sprawiła, że na mapę Europy wróciły też inne kraje Europy, jak Litwa i Estonia. Dziś też musimy zapewnić naszym żołnierzom wsparcie państwa polskiego. Dziś jest wielkie święto narodu polskiego i cywilizacji zachodniej, która na przedmieściach Warszawy - dodał szef MON.
Szef MON Antoni Macierewicz awansował pośmiertnie na stopień kapitana Alfonsa Olejnika "Babinicza", a na stopień pułkownika Lucjana Antoniego Szymańskiego. Prezydent Andrzej Duda awansował pośmiertnie na stopień generała broni Władysława Jędrzejewskiego; generała brygady - Władysława Liniarskiego i Mariana Orlika. Stanisław Artur Mieszkowski został mianowany kontradmirałem.
Wcześniej minister obrony narodowej Antoni Macierewicz na Placu Marszałka J. Piłsudskiego wręczył odznaczenia resortowe i awanse na wyższe stopnie wojskowe. - W centrum Warszawy musi stanąć kolumna chwały Wojska Polskiego - powiedział.
Zdaniem szefa MON, "śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej oddano w ręce rosyjskie, bo bano się prawdy, bano się wyników wiarygodnego dochodzenia".- Tak jak zakazano otwierać trumny, bo było wiadomo, jaki obraz tragedii ówczesnej pokażą - podkreślił.
Prezydent Andrzej Duda odwołał uroczystość wręczenia nominacji generalskich 15 sierpnia, ostatnio BBN i MON głównie komunikują się za pośrednictwem mediów. Prezydent zrobi wyjątek dla amerykańskiego generała Fredericka "Bena" Hodgesa, który zostanie odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Zasługi RP.
"Co do pryncypiów nie ma rozbieżności. Rząd i prezydent patrzą w tym samym kierunku" - uspokaja w wywiadzie dla "Do Rzeczy" Krzysztof Łapiński, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta. "Prezydent nie po to, obejmując swój urząd, rezygnuje z członkostwa w partii politycznej (co zresztą nakazuje mu konstytucja], żeby będąc prezydentem, budować jakąś nową siłę polityczną. Zaprzeczałoby to idei prezydentury, która ma być czymś, co łączy, a nie dzieli" - podkreślił Łapiński.