Macierewicz: likwidacja WSI zakończy się 30 września
Wiceszef MON, likwidator Wojskowych Służb Informacyjnych (WSI) Antoni Macierewicz zapewnił, że likwidacja WSI z pewnością zakończy się 30 września. Jest też przekonany, że służby powołane w miejsce WSI zaczną działać od 1 października.
08.09.2006 | aktual.: 08.09.2006 10:27
W TVP1 Macierewicz uchylił się od odpowiedzi na pytanie, czy będzie pełnił jakąś funkcję w nowych służbach. O tym zadecyduje pan premier - dodał Macierewicz.
Według ustawy o likwidacji WSI i powołaniu nowych służb, komisja likwidująca stare służby kończy działalność 30 września. 1 października zaczną działać Służba Kontrwywiadu Wojskowego i Służba Wywiadu Wojskowego.
W czwartek rzecznik rządu Jan Dziedziczak mówił, że Macierewicz będzie pełnił funkcję likwidatora WSI dłużej niż do 30 września. Pytany, co potem stanie się z Macierewiczem, odpowiedział, że trzeba poczekać "na koniec procesu likwidacji WSI". Zdaniem ministra w Kancelarii Premiera Przemysława Gosiewskiego "aktywność pana Macierewicza może być spożytkowana w zakresie tworzenia nowych służb". Macierewicz jest wiceministrem i sądzę, że może nim dalej być. Nieznana mi jest żadna regulacja ani przyczyna, by od 1 października przestał pełnić tę funkcję - powiedział minister koordynator ds. służb specjalnych Zbigniew Wassermann.
W piątek Macierewicz przyznał, że prace komisji weryfikacyjnej mogą trwać dłużej niż do 30 września. Z tego co wiem, żaden z zespołów, bo komisja weryfikacyjna podzielona jest na zespoły, nie zakończył jeszcze pracy wobec żadnego z wysłuchiwanych żołnierzy(...) Materiał, który został zgromadzony, jest rzeczywiście olbrzymi i wskazuje na kilkadziesiąt występków i przestępstw - powiedział Macierewicz.
Raczej kilkadziesiąt - tak minister ocenił liczbę spraw, które skieruje do prokuratury komisja weryfikacyjna.
Minister nie chciał zdradzić, jakiego rodzaju przestępstw dopuścili się oficerowie WSI. Przyznał jednak, że potwierdzają się spekulacje dopatrujące się przestępczej działalności WSI w mediach i biznesie. W pełni potwierdzają się tezy, jakie postawiła komisja "orlenowska" - co do zakresu interwencji służb specjalnych w biznes - powiedział minister.
Trudno jednak przesądzić, ile osób ze starych służb znajdzie miejsce w nowych - dodał.