WAŻNE
TERAZ

Trump jednak nie spotka się z Putinem w Budapeszcie? "Nie ma planu"

Maciej Lasek obnaża nieudolność Komisji Smoleńskiej. Na Twitterze, w kilku punktach

Bezlitosne rozliczenie z działalnością Komisji Smoleńskiej. Maciejowi Laskowi, byłemu przewodniczącemu Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, wystarczyło kilka wpisów, by udowodnić, że w sprawie wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej nie poczyniono żadnych postępów. "Przeproście i zakończcie tę tragifarsę" - zaapelował.

Maciej Lasek
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński

"Czas na podsumowania" - napisał Lasek na Twitterze. I w punktach zrewidował dotychczasowe "osiągnięcia" komisji, m.in.: "wyjazd do MAK - nie odbył się", "wyjazd do Smoleńska - nie odbył się", "fałszerstwo czarnych skrzynek - brak dowodów", "powrót wraku - kapitulacja", "skarga do trybunałów ws. przetrzymywania wraku - nie ma", "nowe fakty - brak", "komisja międzynarodowa - nie ma".

"Przeproście i zakończcie tą tragifarsę" - podsumował.

Następnie, z przekąsem, przeszedł do wymieniania "plusów" działania komisji. "Co mamy? Grupę amatorów którzy nigdy nie badali wypadków lotniczych w KBWLLP (...) w KBWLLP (tej prawdziwej, nie w podkomisji) tylko dwie osoby ma doświadczenie w badaniu, zniszczono niezależność PKBWL" - wymieniał.

Do szczegółów nawiązał w kolejnych wpisach. "Kluczowe dla przebiegu KwS były: brak reakcji na komendy TAWS zejście poniżej minimum zbyt późne odejście na 2 krąg" - wyjaśnił.

Dyskusja na profilu Laska ciągnie się już drugi dzień. "Jak zmusić wyznawców Macierewicza do czytania?", "a jak zmusić tych panów do jakiejś sensownej odpowiedzi?" - pytają internauci. "Wystarczy przeczytać raport Komisji Millera, upublicznione opinie biegłych NPW i raport NIK o 36splt" - odpowiada ekspert.

Badał ok. 120 wypadków

Maciej Lasek jest inżynierem, specjalizującym się w mechanice lotu. Brał udział w badaniach około 120 wypadków i incydentów lotniczych. Od maja 2010 do lipca 2011 r. wchodził w skład Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego utworzonej do zbadania katastrofy Tu-154 w Smoleńsku z 10 kwietnia 2010 r. Pełnił w jej ramach funkcję zastępcy przewodniczącego podkomisji lotniczej.

W lutym 2012 r. został powołany na przewodniczącego PKBWL, zastępując Edmunda Klicha. Zajmował to stanowisko do września 2016 r. Jego odwołanie umożliwiła przegłosowana przez Prawo i Sprawiedliwość zmiana przepisów dotyczących kształtowania składu komisji.

Wybrane dla Ciebie
"Rosjanie żądali zbyt wiele". Do spotkania Trump-Putin nie dojdzie?
"Rosjanie żądali zbyt wiele". Do spotkania Trump-Putin nie dojdzie?
Niemiecka prasa o rosyjskiej dezinformacji przeciw Polsce
Niemiecka prasa o rosyjskiej dezinformacji przeciw Polsce
Trump jednak nie spotka się z Putinem w Budapeszcie? "Nie ma planu"
Trump jednak nie spotka się z Putinem w Budapeszcie? "Nie ma planu"
Ukraińcy zatrzymani w Rumunii. Mają związek ze sprawą w Polsce
Ukraińcy zatrzymani w Rumunii. Mają związek ze sprawą w Polsce
Kradzież w Luwrze. Media: Klejnoty nie były ubezpieczone
Kradzież w Luwrze. Media: Klejnoty nie były ubezpieczone
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki. Placówka miała za dużo dzieci
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki. Placówka miała za dużo dzieci
Tragiczny finał policyjnej interwencji w Bydgoszczy
Tragiczny finał policyjnej interwencji w Bydgoszczy
Incydent przed biurem PO. 44-latek z zarzutami
Incydent przed biurem PO. 44-latek z zarzutami
Akt oskarżenia wobec Wosia. Prokuratura podaje szczegóły
Akt oskarżenia wobec Wosia. Prokuratura podaje szczegóły
Niemiecka gazeta: Trump nie ma planu dla Ukrainy
Niemiecka gazeta: Trump nie ma planu dla Ukrainy
Gdy się wygrało wszystko, trzeba zmienić dyscyplinę [OPINIA]
Gdy się wygrało wszystko, trzeba zmienić dyscyplinę [OPINIA]
Nowe pomiary prędkości. Na szczególnie niebezpiecznym odcinku
Nowe pomiary prędkości. Na szczególnie niebezpiecznym odcinku