Trwa ładowanie...

"Machina propagandowa TVP zaatakuje lekarzy". Platforma reaguje na odejścia z Rady Medycznej

Niewykluczone, że w najbliższym czasie z byłymi już członkami Rady Medycznej przy premierze spotka się przewodniczący PO Donald Tusk - ustaliła WP. - Były już dwa takie spotkania i przed piątą falą pandemii na pewno będą kolejne - mówi nam ważny polityk Platformy. Były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz w rozmowie z WP twierdzi, że lekarze z Rady Medycznej nie mogli dłużej patrzeć, jak przy bezczynności rządu umierają tysiące Polaków. Polityk PO twierdzi, że TVP już szykuje atak na lekarzy.

Donald Tusk krytykuje rząd z brak działań w pandemii.Donald Tusk krytykuje rząd z brak działań w pandemii.
d2aamxq
d2aamxq

- Ci lekarze chcieli ratować ludzkie życie, ale ktoś im na to nie pozwolił. Więc nie mieli wyjścia. Nie mogli bezczynnie patrzeć na śmierć ludzi. To jest w kodzie genetycznym każdego lekarza. To była trudna decyzja, ale konieczna - mówi o rezygnacji członków Rady Medycznej przy premierze europoseł KO i były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz.

Polityk w rozmowie z Wirtualną Polską podkreśla, że decyzja ta świadczy o słabej sile politycznej zarówno premiera, jak i obecnego szefa resortu zdrowia. - Mateusz Morawiecki i Adam Niedzielski nie są dziś w stanie przeprowadzić żadnego rozwiązania ani przez Sejm, ani przez rząd. A ludzie będą umierać tylko dlatego, że Jarosław Kaczyński chce utrzymywać większość w Sejmie na posłach typu Kowalski czy Siarkowska. To tacy posłowie zarządzają dziś pandemią w Polsce. Rząd nie ma żadnej mocy sprawczej - przekonuje Bartosz Arłukowicz.

- Premier Morawiecki nie ma dziś siły, żeby podejmować decyzje ratujące ludzkie życie. To najcięższe oskarżenie, jakie może paść - podkreśla wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Arłukowicz zgadza się z przewidywaniami, że na byłych już członków Rady Medycznej - ekspertów, których premier Morawiecki jeszcze rok temu przedstawiał jako "najwybitniejszych w Polsce" - wyleje się fala hejtu z telewizji publicznej. - Zostanie uruchomiona machina niszczenia ludzi i dewastowania ich żyć prywatnych i zawodowych. Staną się antybohaterami rządowych mediów - mówi polityk KO.

d2aamxq

Jak podkreśla: - Lekarze chcieli leczyć ludzi i ratować ich życie, a nie wpisywać się w tępą propagandę premiera i jego współpracowników. Tego media rządowe nie odpuszczą.

"Nikt rozsądny nie zdecyduje się na współpracę z rządem"

Z lekarzami z Rady Medycznej politycy PO - na czele z Donaldem Tuskiem - spotkali się już dwukrotnie. Jak słyszymy, do kolejnego spotkania może dojść już wkrótce.

Przypomnijmy: trzynastu z siedemnastu członków Rady Medycznej złożyło na ręce premiera rezygnację z doradzania rządowi w sprawie epidemii. Z Rady odeszli m.in. prof. Robert Flisiak, prof. Krzysztof Simon, prof. Krzysztof Pyrć oraz dr Konstanty Szułdrzyński.

d2aamxq

Lekarze wydali oświadczenie, w którym wskazują, że decyzja zapadła z uwagi na "brak wpływu rekomendacji na realne działania" i "wyczerpanie się dotychczasowej współpracy".

Tusk w siedzibie PO na spotkaniu z Radą Medyczną. PO
Tusk w siedzibie PO na spotkaniu z Radą Medyczną.Źródło: PO

"Jako Rada Medyczna byliśmy niejednokrotnie oskarżani o niedostateczny wpływ na poczynania rządu. Jednocześnie obserwowaliśmy narastającą tolerancję zachowań środowisk negujących zagrożenie COVID-19 i znaczenie szczepień w walce z pandemią, czego wyrazem były również wypowiedzi członków rządu lub urzędników państwowych" - napisało 13 członków rady.

d2aamxq

"Rozbieżności między przesłankami naukowymi i medycznymi a praktyką stały się szczególnie jaskrawe w kontekście bardzo ograniczonych działań w obliczu fali jesiennej, a potem wobec zagrożenia wariantem Omikron, pomimo przewidywanej olbrzymiej liczby zgonów" - czytamy w oświadczeniu.

Na list zareagowała już Kancelaria Premiera. Premier podziękował za współpracę odchodzącym członkom Rady, w tym szczególnie za przygotowanie założeń Narodowego Programu Szczepień. Rezygnujący z funkcji doradcy zadeklarowali jednocześnie gotowość do pozostawania w stałym kontakcie z rządem, ale w innej formule niż dotychczas. "W związku z decyzją części członków Rady Medycznej, formuła doradcza tego gremium zostanie zmieniona. Zadanie wypracowania nowej formuły zostało przekazane przez Prezesa Rady Ministrów ministrowi zdrowia" - czytamy w rządowym komunikacie.

- Nikt rozsądny nie zdecyduje się dziś na współpracę z premierem Morawieckim i ministrem Niedzielskim - przewiduje Bartosz Arłukowicz.

d2aamxq

Wirtualna Polska wielokrotnie pisała w ostatnim czasie, że eksperci z Rady Medycznej czują się ignorowani przez rządzących.

- Sytuacja polityczna jest taka, że rządzą nami pośrednio antyszczepionkowcy i tzw. antysanitaryści. Wydaje się nawet, że nie ma tak naprawdę większego znaczenia, kto jest ministrem zdrowia, a nawet kto jest premierem - mówił niedawno w rozmowie z WP dr Konstanty Szułdrzyński odnosząc się do zapowiedzi nowych obostrzeń ze strony ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, które ostatecznie nie zostały wprowadzone.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2aamxq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2aamxq
Więcej tematów