Łukaszenka: Tysiące Białorusinów proszą o broń do ochrony granicy
Kolumny czołgów, pojazdów opancerzonych i wyrzutni rakietowych przejechały przez Mińsk. Towarzyszył im przemarsz setek żołnierzy. Dziś reżim świętuje odzyskanie niepodległości. - Tysiące Białorusinów dzwonią do urzędów rejestracji i poboru do wojska i proszą o broń do ochrony granicy - powiedział białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka.
03.07.2024 | aktual.: 03.07.2024 14:12
Białoruski reżim obchodzi dziś święto niepodległości Białorusi. Do 1996 roku święto to było obchodzone 27 lipca dla upamiętnienia ogłoszenia przez Radę Najwyższą deklaracji suwerenności w 1990 roku. Następnie z inicjatywy Aleksandra Łukaszenki obchody Dnia Niepodległości odbywają się 3 lipca, w rocznicę zajęcia Mińska przez Armię Czerwoną.
Białoruski pokaz siły
Ulicami Mińska przemaszerowały tysiące żołnierzy. Tłum podziwiał także sprzęt wojskowy. Wcześniej nad miastem przeleciały wojskowe samoloty. Białoruś prężyła muskuły. Reżimowe media pokazały także znak ostrzegający przed promieniowaniem na kilku wyrzutniach rakietowych, co ma być rzekomym dowodem na posiadanie przez Białoruś rosyjskich głowic nuklearnych.
Na obchodach pojawił się białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka, który powiedział, że "tysiące Białorusinów dzwonią do urzędów rejestracji i poboru do wojska i proszą o broń do ochrony granicy".
"Nie ma potrzeby! Pracujcie spokojnie"
- Dużo mówimy o broni, broni, amunicji, ale najważniejsze są nasi ludzie, nasi ludzie. Już wczoraj odczuli pogorszenie sytuacji na naszych południowych granicach, wykonano tysiące telefonów do wojskowych urzędów rejestracyjnych i werbunkowych oraz do oddziałów. "Weźcie nas do wojska, dajcie broń, my będziemy bronić naszej ojczyzny" - cytował ich słowa Łukaszenka. - Nie ma potrzeby! Pracujcie spokojnie - powiedział dyktator, którzy przy tej okazji postraszył Białorusinów Zachodem.
Dzisiejsze obchody święta niepodległości nie są uznawane przez opozycję i wolną Białoruś, która obchodzi święto niepodległości 25 marca. To tzw. Dzień Wolności. Upamiętnia ono powstanie niepodległego państwa białoruskiego po podpisaniu traktatu brzeskiego (3 marca 1918), na mocy którego 25 marca 1918 roku oficjalnie ogłoszono powstanie niezależnego państwa Białoruskiej Republiki Ludowej. Łukaszenka nie uznaje tych obchodów.
Wśród gratulacji list z Rosji, Korei i Watykanu
Jak podaje propagandowa agencja BelTa, gratulacje białoruskiemu przywódcy i narodowi białoruskiemu złożyli m.in. przywódcy: Rosji, Chin, Uzbekistanu, Tadżykistanu, Kazachstanu, Serbii, Kataru, Bahrajnu, Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Indii, Wietnamu, Pakistanu, Tajlandii, Turcji czy Korei Północnej. Gratulacje przesłali także papież Franciszek i patriarcha Moskwy oraz całą Ruś Cyryl.