Łukaszenka o polskiej propozycji. "Będzie początkiem III wojny światowej"
Prezydent Białorusi w swoim propagandowym wystąpieniu stwierdził, że misja pokojowa NATO w Ukrainie byłaby "początkiem III wojny światowej". Łukaszenka nazwał polską propozycję "szaloną". Ocenił także, że napięcie na linii Rosja-Ukraina jest "bardzo poważne".
Alaksandr Łukaszenka, który pozwolił swojemu rosyjskiemu sojusznikowi wykorzystać białoruskie terytorium do rozpoczęcia inwazji na Ukrainę, udzielił wywiadu rządowej agencji BelTA. Jak stwierdził, realizacja propozycji Polski dotyczącej misji pokojowej NATO w Ukrainie "wywołałaby III wojnę światową", a sam pomysł nazwał "szalonym".
Pytany o sytuację na linii Rosja-Ukraina, Łukaszenka stwierdził natomiast, że jest ona "bardzo poważna i bardzo napięta".
Jak donoszą zagraniczne agencje informacyjne, komentarz białoruskiego dyktatora jest następstwem ostrzeżenia prezydenta Rosji. Władimir Putin już na początku inwazji na Ukrainę stwierdził, że jakakolwiek zagraniczna ingerencja w działania militarne wywoła "natychmiastową reakcję Rosji", która doprowadzi do "konsekwencji, jakich nigdy nie widzieliście w swojej historii". Kilka dni po napaści prezydent postawił też nuklearne siły bojowe w stan gotowości.
Misja pokojowa NATO. Kaczyński o swoim pomyśle
Jarosław Kaczyński odniósł się do swojej propozycji dotyczącej misji pokojowej NATO w Ukrainie w najnowszym wywiadzie dla portalu polskatimes.pl. W jego ocenie byłaby ona bardzo pożyteczna.
- To, co zaproponowałem w Kijowie, jest właśnie zrobieniem więcej w warunkach całkowicie legalnych, przewidzianych przez prawo międzynarodowe. Nikt przecież nie planuje wejścia na teren Rosji, misja pokojowa byłaby na terenie Ukrainy, za pełną zgodą władz ukraińskich. I taka misja bardzo by pomogła w wymiarze humanitarnym, i - nie ma co ukrywać - korzystnie zmieniłaby sytuację strategiczną w Ukrainie - wyjaśniał lider PiS.
"Niesłychanie groźny poker". Ambasador o zachowaniu Putina
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski