Łukasz Mejza przechwalał się pomocą dla klubu. Resort nic o tym nie wie
Łukasz Mejza w mediach społecznościowych pochwalił się pomocą dla klubu sportowego Tęcza Krosno Odrzańskie. Wywołało to kontrowersje i pytania o transparentność przyznawania państwowych dotacji. Zapytaliśmy Ministerstwo Sportu i Turystyki o to dofinansowanie i udział Mejzy w całej sprawie.
14.07.2022 | aktual.: 14.07.2022 19:36
W środę kontrowersyjny poseł opublikował kolejny wpis. "Halo! Co się dzieje? Gdzie trolle? Gdzie hejty? Gdzie śmieszne artykuliki w mediach na pasku PO? Powtarzałem to już chyba tysiąc razy - będę przywoził do Lubuskiego wagony pieniędzy bez względu na wszystko!" - napisał Mejza, podając dalej wpis klubu Tęcza Krosno Odrzańskie, informujący o pozyskaniu dotacji w wysokości 130 tys. zł.
We własnym wpisie klub podziękował posłowi "za okazane wsparcie", a politycy opozycji zarzucili Mejzie "załatwienie funduszy publicznych z otwartego konkursu". Tak o sprawie napisał były premier i były szef Narodowego Banku Polskiego prof. Marek Belka.
Postanowiliśmy zapytać w Ministerstwie Sportu i Turystyki o pieniądze dla sportowców z województwa lubuskiego.
Łukasz Mejza i dotacja dla klubu Tęcza
Jaki wpływ na przyznanie dotacji klubowi Tęcza Krosno Odrzańskie miał Łukasz Mejza? W jakim charakterze Łukasz Mejza działał na rzecz klubu Tęcza Krosno Odrzańskie? Czy takie działania są zgodne z prawem? - zapytaliśmy.
Odpowiedź z ministerstwa wskazuje, że Łukasz Mejza raczej nie miał żadnego wpływu na decyzję o przyznaniu dotacji w ramach normalnego konkursu.
"Informujemy, że konkurs w ramach Programu Sportowe Wakacje+ miał charakter otwarty. Do Ministerstwa wpłynęło 945 wniosków, a dotacja przyznana została 300 projektom. Każdym tego rodzaju konkursem w Ministerstwie Sportu i Turystyki zarządza konkretny departament, a poszczególne wnioski analizowane i oceniane są przez urzędników delegowanych do tego zadania" - napisały w odpowiedzi na nasze pytania służby prasowe resortu.
Zaznaczono, że lista projektów, które na podstawie rozstrzygnięcia Ministra Sportu i Turystyki otrzymują dofinansowanie na zadania z zakresu upowszechniania sportu w społeczeństwie w ramach Programu Sportowe Wakacje+ w 2022 roku umieszczona jest w internecie.
W zestawieniu 300 zadań każdy obywatel, w tym poseł, może więc łatwo odnaleźć klub lub instytucję ze swojego regionu.
Z przekazanej nam przez resort odpowiedzi trudno więc wywnioskować, żeby poseł Mejza w sposób uzasadniony mógł pisać o "przywożeniu wagonów pieniędzy do Lubuskiego" i wrzucać grafikę ze swoją sylwetką, sugerującą, że to dzięki niemu klub dostanie 130 tys. zł.
Afera Mejzy. Dymisja po artykułach Wirtualnej Polski
O Łukaszu Mejzie, pośle z woj. lubuskiego, zrobiło się głośno pod koniec listopada 2021 r., gdy dziennikarze Wirtualnej Polski ujawnili, że jego firma leczyła poważnie chore dzieci metodą, której skuteczność nie miała medycznego potwierdzenia. Afera nie schodziła z pierwszych stron serwisów przesz kilka tygodni.
Polityk bronił się jak mógł przed zarzutami, ale ostatecznie pod koniec grudnia 2021 r. podał się do dymisji z funkcji sekretarza stanu w resorcie sportu. Wciąż jednak zasiada w Sejmie.
Zobacz także