"Ludzie byli zdruzgotani". Scheuring-Wielgus o raporcie nt. pedofilii w Kościele
- Ofiary, które współpracują z fundacją "Nie lękajcie się", poczuły się, jakby ktoś im napluł w twarz. Kościół nie pokazał współczucia, miłosierdzia, tego, że rozumie, co się w Kościele dzieje, tylko że dba tylko o siebie jako instytucję, że zwraca uwagę na sprawców, którym potrzebne jest miłosierdzie. Nie widzi problemu pedofilii u siebie, zwala ten problem, te przestępstwa na to, co się dzieje na świecie. Ludzie byli zdruzgotani tym, co usłyszeli - mówiła posłanka Joanna Scheuring-Wielgus w programie "Tłit". - Kościół jest instytucją, korporacją, zakładem pracy. Nauczyli się przez wiele lat używać mechanizmów tuszowania i mówienia nieprawdy. Najbardziej przeraziło mnie kłamanie. Statystyki o 382 sprawcach i 625 ofiar są niemożliwe. Nigdy nie jest tak, że jeden ksiądz to jedna ofiara. Ofiar jest zawsze więcej - dodała.
Ofiary które Fundacja Nie lękajcie… Rozwiń
Transkrypcja: