Ludwik Dorn nie żyje. Były marszałek Sejmu miał 67 lat
Ludwik Dorn miał 67 lat. Był jednym z najbardziej znanych polityków w Polsce - to były marszałek Sejmu, minister spraw wewnętrznych, wicepremier oraz współzałożyciel Prawa i Sprawiedliwości.
Informację o śmierci Ludwika Dorna Wirtualna Polska potwierdziła w jednym z ministerstw. Ludwik Dorn przez lata był jednym z najważniejszych polityków w Polsce. Wiele lat pracował jako poseł - 1997-2015. Dorn zasiadał także w rządach - u Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego był wicepremierem i ministrem spraw wewnętrznych i administracji. Pod koniec pierwszych rządów PiS był marszałkiem Sejmu.
Bliską współpracę Dorn rozpoczął z Jarosławem Kaczyńskim jeszcze w 1990 r.
Zobacz także: To oni są najbardziej bezwzględni w armii rosyjskiej. "Trzon okrucieństwa"
Ludwik Dorn. Działacz opozycji w PRL
Ludwik Dorn urodził się w Warszawie. Z wykształcenia był socjologiem, ukończył Uniwersytet Warszawski. W okresie PRL działał w Komitecie Obrony Robotników.
W sierpniu 1980 r. przebywał w areszcie, z którego wyszedł dzięki Porozumieniom Sierpniowym. Miesiąc później dołączył do "Solidarności". W stanie wojennym ścigano go listem gończym. Ukrywał się przez 1,5 roku.
Ludwik Dorn. Współpraca z braćmi Kaczyńskimi
W 1989 r. był przeciwny obradom Okrągłego Stołu. Razem z Antonim Macierewiczem założył Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe. Po kilku tygodniach zrezygnował. Rok później zaczął blisko współpracować z Jarosławem Kaczyńskim. Dorn pracował w Kancelarii Prezydenta Lecha Wałęsy, z której odszedł wraz z braćmi Kaczyńskimi, z którymi współtworzył później Porozumienie Centrum.
W wyborach prezydenckich w 2015 r. poparł Andrzeja Dudę. Kilka miesięcy później wystartował jednak w wyborach do Sejmu z list Platformy Obywatelskiej. Nie udało mu się uzyskać madnatu. Później nie kandydował.
Informację o śmierci Ludwika Dorna podała jako pierwsza Interia, potwierdziły ją także inne media - tym "Super Express" i Polskie Radio.
Ludwik Dorn był żonaty. Miał cztery córki.