Rzeź, której przyglądał się świat
Iskrą, dającą początek ludobójstwu, było zestrzelenie samolotu, na pokładzie którego leciał prezydent Rwandy Juvenal Habyarimana oraz przywódca Burundi, 6 kwietnia 1994 r. Ale to nie tego dnia wybuchła nagła nienawiść między Hutu i Tutsi.
Początek konfliktu między tymi grupami sięga przełomu XIX i XX wieku, gdy europejscy kolonizatorzy w Afryce uznali Tutsi - hodowców bydła - za mających bardziej "szlachetne" pochodzenie niż rolnicy Hutu. Już w latach 60. XX wieku, gdy Rwanda zyskała niepodległość, dochodziło do pogromów. Gniew tlił się latami.
Na zdjęciu: rwandyjski żołnierz i członek milicji Hutu, Gitarama, 12 czerwca 1994 r.
Czytaj więcej: Zabili milion osób w 100 dni.