- Dziesięć zarzutów dotyczy przekroczenia uprawnień czy kwestii prowadzenia przetargów, pozostałe odnoszą się do sposobu prowadzenia dokumentów, podrobienia podpisu, poświadczenia nieprawdy czy wyłudzenia przez dyrektora poświadczenia nieprawdy - powiedziała prokurator Mariola Wojciechowska-Grześkowiak z Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.
Według prokuratury podejrzany, będąc dyrektorem ZDP prowadził dodatkowo firmy zarejestrowane na inne osoby, a jedna z tych firm dwukrotnie wygrała przetarg ogłoszony przez Zarząd Dróg Powiatowych.
Prokuratura ocenia, że b. dyrektor mógł na nielegalnej działalności zarobić nawet 100 tys. złotych, a Zarząd Dróg Powiatowych stracić kilkadziesiąt tysięcy złotych.