Lubin. Śmierć przed komendą. "Zabrakło wiedzy i umiejętności"

Interwencja mundurowych zakończona śmiercią 34-latka i zamieszki przed komendą - wydarzenia w Lubinie ponownie wywołały pytania o przygotowanie policjantów. - W tym przypadku zabrakło wiedzy - mówi WP były policjant Dariusz Nowak. - W Niemczech szkolenie trwa dwa lata, u nas maksymalnie trzy miesiące. To drastyczna dysproporcja – zauważa Adam Rapacki, były wiceszef MSWiA.

Lubin
Źródło zdjęć: © East News, Twitter.com
Arkadiusz Jastrzębski

Trwa prokuratorskie postępowanie w sprawie śmierci 34-latka z Lubina w woj. dolnośląskim. Policjanci zostali zaalarmowani przez rodzinę mężczyzny, który miał być agresywny i pobudzony. Na nagraniu interwencji widać, jak czterech funkcjonariuszy próbuje obezwładnić mężczyznę, który w pewnym momencie traci przytomność. Po przewiezieniu do szpitala okazało się, że 34-latek nie żyje. W niedzielę przed lubińską komendą (niedaleko miejsca interwencji) wybuchły rozruchy, a pod adresem policjantów krzyczano: "mordercy".

- Po nieudanej interwencji zawsze wybucha burza. Za mało wiemy, żeby ostatecznie oceniać, jak wyglądała interwencja. Trzeba jednak zauważyć, że policjantom szło wszystko opornie. Z pewnością, kiedy zauważyli, że mężczyzna nie oddycha, powinni natychmiast zacząć resuscytację, a nie czekać na ratowników z pogotowia - komentuje w rozmowie z Wirtualną Polską Adam Rapacki, były zastępca Komendanta Głównego Policji i były wiceszef MSWiA.

Zobacz też: Kpiący komentarz Ryszarda Terleckiego. Stanowcza riposta

Zaznacza, że każdego dnia polscy policjanci podejmują tysiące interwencji, a tylko nieliczne kończą się tak tragicznie. - Wtedy pojawiają się emocje, ale przecież rzucanie koktajlami Mołotowa niczemu nie służy. To jest czas na rozmowy mundurowych z rodziną, ale też z tymi protestującymi, aby uspokoić sytuację - uważa były wiceminister.

Jego zdaniem stan, w jakim znajdował się 34-latek, mógł utrudnić pracę mundurowym. - Człowiek po narkotykach zachowuje się irracjonalne. Pamiętam szkolenie z funkcjonariuszami z USA, którzy podkreślali, że przy takiej osobie trzeba brać pod uwagę wszystkie scenariusze, a nawet strzał z broni ostrej może nie powstrzymać agresji - mówi Rapacki.

Lubin. Śmierć przed komendą. "Zabrakło wiedzy i umiejętności"

Dariusz Nowak, były policjant i rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji, również podkreśla, że film, który trafił do internetu, nie pokazuje wyraźnie, jak przebiegała cała interwencja. - Ale wydaje się, że założenie kajdanek nie powinno być problemem. Jeśli ten człowiek leżał dłuższy czas, to nie wiemy, czy mógł oddychać - stwierdza Nowak.

- Wiedza, umiejętności, a dopiero na końcu siła. Wydaje się, że w Lubinie tego zabrakło – dodaje i wprost mówi o niewłaściwym wyszkoleniu policjantów. - Wpływa na to wiele czynników. Policja na rynku pracy stała się mniej atrakcyjna pod względem finansowym. Inny problem to kondycja fizyczna całego społeczeństwa, a nabór prowadzony jest wśród pokolenia bez przeszkolenia wojskowego - uważa były rzecznik KGP.

Lubin policja i jej techniki. Drastyczne nagranie

Adam Rapacki zwraca uwagę na długość szkolenia podstawowego policjantów. - Jest zbyt krótkie. W Niemczech funkcjonariusz uczy się dwa lata i jest po tym okresie w pełni przygotowany. U nas cykl trwał przed pandemią trzy miesiące. To drastyczna dysproporcja. Tym samym polski policjant poznaje tajniki swojej pracy dopiero w jednostce - stwierdza były wiceszef polskiej policji.

Lubin. "Musimy zmienić natychmiast system szkolenia"

- To szkolenie powinno trwać co najmniej pół roku i być maksymalnie praktyczne – dodaje b. wiceszef KGP. Wskazuje też, że młodzi policjanci coraz częściej podchodzą do swoich obowiązków jak do każdego innego zawodu, a nie jak do służby.

- Przy takim systemie i brakach w wyszkoleniu kłopoty muszą się pojawiać – stwierdza Dariusz Nowak. Czy to oznacza, że sytuacja z Lubina znów może się powtórzyć? - Mam nadzieję, że nie, ale to przecież już następna interwencja w ostatnim czasie, która budzi kontrowersje. Musimy zmienić natychmiast system szkolenia - apeluje Nowak.

Wybrane dla Ciebie
Trump udostępnia nieprawdę. Poinformował, że Maduro się poddał
Trump udostępnia nieprawdę. Poinformował, że Maduro się poddał
Napięcia na Morzu Czarnym. Putin straszy "radykalną odpowiedzią"
Napięcia na Morzu Czarnym. Putin straszy "radykalną odpowiedzią"
Burza w sieci. Komentują prezydenckie weto
Burza w sieci. Komentują prezydenckie weto
Nawrocki uderzył w psy na łańcuchach. Dosadny komentarz Tuska
Nawrocki uderzył w psy na łańcuchach. Dosadny komentarz Tuska
Putin: Europa dąży do zablokowania procesu pokojowego
Putin: Europa dąży do zablokowania procesu pokojowego
Amerykanie z wizytą na Kremlu. Zięć Trumpa spacerował po Placu Czerwonym
Amerykanie z wizytą na Kremlu. Zięć Trumpa spacerował po Placu Czerwonym
Ścigali go od dawna. Pięć listów gończych i magazyn kart SIM
Ścigali go od dawna. Pięć listów gończych i magazyn kart SIM
Projekt Nawrockiego oburzył rolników. "Przeciwko rozwojowi na krzywdzie ludzkiej"
Projekt Nawrockiego oburzył rolników. "Przeciwko rozwojowi na krzywdzie ludzkiej"
Miały być dwa dni i spotkanie z Orbanem, ale nie będzie. Podano plan wizyty
Miały być dwa dni i spotkanie z Orbanem, ale nie będzie. Podano plan wizyty
Sikorski pokazał list do prezydenta. "Bez odpowiedzi"
Sikorski pokazał list do prezydenta. "Bez odpowiedzi"
Odszkodowania dla ofiar napaści Niemiec. Rząd jeszcze nie ma kwoty i "wywiera presję"
Odszkodowania dla ofiar napaści Niemiec. Rząd jeszcze nie ma kwoty i "wywiera presję"
Zniknęła w 1945 roku. Rzeźba z hitlerowskiego obiektu odnaleziona
Zniknęła w 1945 roku. Rzeźba z hitlerowskiego obiektu odnaleziona