"Łowcy skór" nie tylko w Łodzi?
Centralne Biuro Śledcze prowadzi w kilkunastu miastach postępowania mające stwierdzić, czy tam również nie dochodziło do takich procederów w pracy pogotowia ratunkowego, jak w Łodzi - poinformował minister spraw wewnętrznych i administracji Krzysztof Janik w czwartkowej rozmowie z Polskim Radiem.
24.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Minister Janik nie ujawnił, o jakie miasta chodzi. Zapewnił tylko, że do Łodzi skierowano najlepszych funkcjonariuszy.
Według ministra Janika, postępowanie dotyczące pracy pogotowia ratunkowego w Łodzi jest prowadzone już od kilkunastu tygodni. Przeprowadzono rozmowy z kilkudziesięcioma osobami związanymi z tym środowiskiem. Te rozmowy jednak nic nie dały - dodał minister Janik.
Dopiero po środowym nagłośnieniu przez media skandalu w łódzkim pogotowiu i uruchomieniu infolinii, policja otrzymała kilkadziesiąt sygnałów o podobnych przypadkach jak w łódzkim pogotowiu.
W czwartek w stacjach pogotowia ratunkowego na terenie całego kraju rozpocznie się kontrola gospodarowania lekami zwiotczającymi, odurzającymi i psychotropowymi. Kontrola ma związek z ujawnioną przez Radio Łódź i Gazetę Wyborczą aferą handlu ludzkimi zwłokami w łódzkim pogotowiu.
Krzysztof Janik zaapelował do wszystkich, którzy mogą w tych sprawach udzielić informacji, o zgłaszanie się lub dzwonienie na policję. Łódzka policja uruchomiła bezpłatna infolinię.
Dzwoniąc pod numer 0-800-120-226 można podzielić się swoja wiedzą na ten temat. Minister zaapelował jednocześnie do pracowników pogotowia, szpitali i firm pogrzebowych, aby nie bali się o tym mówić i zapewnił, że mogą czuć się bezpiecznie. (and)