Nowy Jork jest moim domem - oznajmił Lou Reed na czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie. I rzeczywiście - wszystko, co robił dotychczas Lou Reed - legendarny rockman, współzałożyciel zespołu The Velvet Underground - było związane z Nowym Jorkiem.
Najważniejsze dla Lou Reeda jest dobrą jakość brzmienia. Lubię koncerty, na których jakość dźwięku jest na najwyższym poziomie - mówił przed występem w warszawskiej Sali Kongresowej. Dodał, że mógłby wynająć sprzęt dźwiękowy w Warszawie, ale ze względu na jakość woli sprowadzić własny, już wypróbowany sprzęt.
Lou Reed, wychowany na amerykańskiej literaturze, zawsze - jak twierdzi - przywiązywał dużą wagę do pisania. Podchodziłem do pisania tekstów piosenek jak do twórczości literackiej. Pisanie było najważniejsze. Poza tym gra na gitarze. Połączenie jednego z drugim poprzez tworzenie piosenek - okazało się bardzo proste - powiedział 58-letni artysta.
Teksty piosenek, pisane przez Lou Reeda, przedstawiały rzeczywistość nowojorskich ulic - miejsc życia bezdomnych artystów, homoseksualistów i narkomanów. (mon)
