Londyn: do ciupy za reklamowanie prostytucji
W dwie godziny po wejściu w życie nowego prawa zakazującego umieszczania reklamówek prostytutek w budkach telefonicznych w centrum Londynie aresztowano w sobotę pierwszego podejrzanego o popełnienie tego wykroczenia.
Niewymieniony z nazwiska 20-latek został wkrótce zwolniony za kaucją. We wtorek ma stanąć przed sądem magistrackim.
Obok sugestywnego, nierzadko pornograficznego zdjęcia, karta reklamowa dochodząca do rozmiarów pocztówki zawiera numer telefonu. Wykroczenie zagrożone jest obecnie grzywną do 5 tys. funtów lub pozbawieniem wolności do sześciu miesięcy.
Władze miejskie - wspierane przez policję i British Telecommunications - uznały, że takie reklamówki szkodzą wizerunkowi brytyjskiej metropolii. Policja zamierza sporządzić komputerową bazę danych osób, które trudnią się dystrybucją kart i reklamą usług oferowanych przez prostytutki. (and)