Łódzkie, Biestrzyków Wielki. 38‑latek zlekceważył zakaz kąpieli i utonął. Wcześniej miał wypić piwo

38-latek wskoczył do wody i nie wypłynął, a wcześniej miał spożywać alkohol. Do tragedii doszło w zbiorniku retencyjnym w miejscowości Biestrzyków Wielki w gminie Kobiele Wielkie (Łódzkie).

Łódzkie, Biestrzyków Wielki. 38-latek zlekceważył zakaz kąpieli i utonął. Wcześniej miał wypić piwo
Źródło zdjęć: © materiał klienta

08.07.2020 | aktual.: 24.07.2020 11:00

O wypadku poinformowało Radio Zet. Do utonięcia mężczyzny doszło we wtorek po południu. Jak podaje Radio Zet, 38-latek wskoczył do zbiornika retencyjnego, który objęty jest zakazem kąpieli.

W okolice zbiornika retencyjnego w miejscowości Biestrzyków Wielki 38-latek we wtorek udał się ze swoim 27-letnim znajomym. Mężczyźni nad wodą spożywali alkohol - mieli pić piwo.

Kolega wskoczył do wody i chciał go uratować

- 38-latek, mimo zakazu kąpieli w zbiorniku retencyjnym, postanowił popływać i wskoczył do zbiornika wodnego na tzw. bombę - przekazał Włodzimierz Czapla z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.

I dodał: - Gdy po chwili nie wypłynął, jego kolega wskoczył do wody, próbując go ratować. Po nieudanej próbie odnalezienia tonącego, na miejsce wezwane zostały służby ratunkowe.

Kiedy ciało mężczyzny wyłowili nurkowe z PSP w Radomsku, na pomoc medyczną było za późno. Lekarz, który przyjechał na miejsce wypadku stwierdził zgon. Jak ustaliła policja, w miejscu, gdzie doszło do utonięcia, obowiązywał zakaz kąpieli.

Czytaj też: Koronawirus. Raport z frontu, dzień piąty. Po omacku

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wypadekjeziorokąpiel
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (72)