Zgłoś się na ochotnika - dostaniesz chleb i dżem
Abraham Lewin wspomina, że po ulicach getta krążyły pogłoski o trzech kilogramach chleba i zapasie dżemu dla każdego, kto z własnej woli odda się w niemieckie ręce. Jednak z czasem wszyscy musieli porzucić złudzenia.
"Jesteśmy niewielką pozostałością największej żydowskiej społeczności na świecie. (...) Według naszych przedstawicieli, ilość Żydów legalnie przebywających w Warszawie wynosi 34 tysiące, a około 50 tysięcy się ukrywa. Ponad 300 tysięcy Żydów zostało eksterminowanych na przestrzeni niecałych ośmiu tygodni" - pisał we wrześniu 1942 roku Abraham Lewin.
Na zdjęciu: SS-man przeprowadza inspekcję żydowskich robotników (kwiecień 1943 roku). Scena miała najprawdopodobniej miejsce w okolicach fabryki reperacji hełmów Hermana Brauera przy ulicy Nalewki, która zatrudniała dwa tysiące pracowników.