Lidl zakpił sobie z konkurencji. Teraz dostał bolesną odpowiedź
Rywalizacja Lidla z Biedronką w Polsce to nic, przy tym, co dzieje się w Niemczech. Lidl rozpoczął walkę na nagrania z siecią Edeka. I dostał mocną odpowiedź.
W Polsce mówi się o rywalizacji Lidla i Biedronki na promocje. W Niemczech poszli jednak o krok dalej i jawnie naśmiewają się z konkurencji. Zaczął Lidl, a odpłaciła mu się sieć Edeka.
Jak wyjaśnia bussinesinsider.com.pl od koniec lutego Lidl zakpił z nagrody dla najlepszego sprzedawcy warzyw i owoców w Niemczech, którą magazyn branżowy „Frucht-Handel" przyznał Edece. Lidl w ten sposób podkreślił, że również ją otrzymał.
Pochwalił się nią nagrywając spot, który uderzał w konkurencję. Reporterka telewizyjnych wiadomości, pyta w nim klientów o opinię na temat warzyw i owoców zakupionych w dyskoncie. Wszyscy je chwalą. Na końcu reporterka zauważa na parkingu pod Lidlem osobę pchającą wózek pełny warzyw i owoców. Gdy rzekoma klientka odwraca się, okazuje się, jest ubrana w strój z napisem "Kochamy jedzenie" - czyli dokładnie taki, jaki noszą pracownicy sieci supermarketów Edeka - wyjaśnia bussinesinsider.com.pl. Nagranie od lutego obejrzało prawie milion osób.
Wyśmiana sieć nie mogła tego jednak tak zostawić. Przyszedł w końcu czas na rewanż Edeki, który w liczbie odsłon dwukrotnie przebił pierwsze nagranie. Tym razem widzimy obraz z ukrytej kamery nakręcony w Lidlu. Obok stosika z warzywami i owocami przechodzą klienci w koszulkach z napisami naśmiewającymi się z braki obsługi w sklepie. Na koniec widać dwóch mężczyzn, których napisy na koszulkach układają się w słowo „Edeka".
Internauci w Niemczech są przekonani, że ta "wojna" będzie miała ciąg dalszy.