Ich dom to dwa samochody i kilkanaście metrów parkingu
A co z podstawowymi rzeczami, takimi jak np. spanie? - Każdy z nas ma już swoją metodę na spanie w samochodzie. Ja śpię na siedząco, bo w ten sposób mam wyprostowane nogi - tłumaczy Pani Lidia i dodaje, że jak tylko grunt nad Wartą się osuszy, to po prostu pójdą spać nad rzekę.