Liczba ofiar trzęsienia ziemi ciągle rośnie - już 272
Do 272 wzrosła liczba ofiar trzęsienia ziemi w Abruzji w środkowych Włoszech. Wśród ofiar jest 16 dzieci.
Jak donosi korespondentka Wirtualnej Polski Monika Zakrzewska, nadal nie udało się zidentyfikować 11 ofiar. Liczba rannych wzrosła do 1000, z czego stan 100 osób jest poważny. Nadal 28 tysięcy osób pozostaje bez dachu nad głową.
W piątek odbędą się uroczystości pogrzebowe 10 mieszkańców z L'Aquili i okolic, którzy zginęli w wyniku tragicznego trzęsienia ziemi.
Mimo trudnych warunków i powtarzających się wstrząsów sejsmicznych w rejonie L'Aquili i okolic, poinformowano, iż prace poszukiwawcze będą kontynuowane do dnia Wielkiej Nocy.
Podczas konferencji prasowej premier Włoch Silvio Berlusconi, wyraził swoje uznanie w kwestii pracy grup ratowniczych, jak i działalności licznych wolontariuszy. Dodał, że w pracach uczestniczy 8500 osób w tym ponad 2 tysiące strażaków, 1,5 tys. żołnierzy, 2 tys. policjantów i 3 tysiące wolontariuszy.
Jednocześnie Berlusconi poinformował, iż do tej pory zostały udostępnione 3 tysiące namiotów, mieszczących 17,7 tysiąca potrzebujących, a także kuchnie polowe oferujące ciepłe posiłki.
Rząd - powiedział Berlusconi - zamierza wprowadzić surowe kary za plądrowanie domostw. Ma to być, jak wyjaśnił, stanowcza odpowiedź na już notowane przypadki okradania pozostawionych domów i mieszkań, z których ewakuowano mieszkańców.
Premier powtórzył, że wkrótce rozpocznie się budowa "nowego miasta" koło L'Aquili dla bezdomnej ludności. Ponieważ wtorkowa zapowiedź w tej sprawie wywołała polemiki i obawy, że samo zniszczone miasto zostanie pozostawione w obecnym stanie, Berlusconi oświadczył, iż nie będzie to żadna "alternatywa".
Papież Benedykt XVI przemawiając do zgromadzonych wiernych, obiecał, że wkrótce odwiedzi miasto L'Aquila i jego mieszkańców, by wesprzeć ich w cierpieniu po stracie bliskich i całego dorobku ich życia.