"Lex TVN" przegłosowane. Tusk: To nie jest czarny dzień, to jest czarne sześciolecie
Donald Tusk w piątek był gościem "Kropki nad i". Przewodniczący Platformy Obywatelskiej na antenie odniósł się do przegłosowanej nowelizacji ustawy medialnej. - To nie jest czarny dzień polskiej demokracji, to jest czarne sześciolecie polskiej demokracji - przekazał były premier.
W piątek Sejm znienacka włączył pod obrady punkt ws. projektu "lex TVN". Głosami posłów PiS, trzech posłów Kukiz'15 oraz Łukasza Mejzy zdecydowano o odrzuceniu senackiego weta. Teraz o losach nowelizacji ustawy medialnej zdecyduje prezydent Andrzej Duda.
Do sprawy odniósł się lider PO Donald Tusk w "Kropce nad i" na antenie TVN24. - Kilkanaście dni temu w Warszawie na rocznicy powstania KOD publicznie przestrzegałem przed takim scenariuszem. Było dla mnie oczywiste, że dla PiS-u i prezesa Kaczyńskiego wolne media są takim samym problem, jakim były wolne sądy, opozycja, konstytucja - przekazał były przewodniczący Rady Europejskiej.
- To nie jest czarny dzień polskiej demokracji, to jest czarne sześciolecie polskiej demokracji. Tylko w ostatnich 48 godzinach mamy informację o tym, jak Jacek Kurski zrobił sobie prywatny folwark z mediów publicznych, to, co tam się dzieje w wymiarze obyczajowym. Mamy sprawę wypadku Beaty Szydło i próby zrzucenia odpowiedzialności na niewinnego człowieka, mamy podwyżki cen prądu i gazu, mamy aferę z żołnierzem, który uciekł na Białoruś. I mówimy tylko o dwóch dniach - zaznaczył Tusk.
Dzisiaj Jarosław Kaczyński po całej serii zdarzeń, które wyraźnie wskazują na to, że wędruje prosto na wschód, stara się uderzyć w wolne media, jednocześnie zaostrzając i tak nienajlepsze relacje ze Stanami Zjednoczonymi - przekazał były premier.
Lider PO odniósł się również do sprawy Łukasza Mejzy. Polityk pojawił się w piątek w Sejmie. - Ta władza nabrała buty, arogancji i przywilejów. (...) Tego typu polityczne kreatury, jak Łukasz Mejza, są potrzebne, żeby zaatakować wolne media - przekazał Tusk.
- Zasugerowała pani, że teraz wszystko w rękach prezydenta. Polska nie ma prezydenta. Pan Andrzej Duda, który abdykował z tej funkcji, będzie czekał na polecenia Jarosława Kaczyńskiego. (...) On mówi, że jest strażnikiem Konstytucji. To tak, jakby strażnik więzienny powiedział, że jest strażnikiem wolności. To są przecież kpiny - przekazał były premier.
- Prezydent się zastanawia? Prezydent podejmie decyzję? Żadne z tych zdań nie zawiera grama prawdy. (...) Sugerowanie, że prezydent Andrzej Duda podejmie decyzję, to jest klasyczny oksymoron - stwierdził Tusk.
"Lex TVN" w Pałacu Prezydenckim. Co zrobi Andrzej Duda?
Wcześniej głos w sprawie zabrał Andrzej Duda. - Ustawa będzie przez nas poddana analizie i odpowiednia decyzja zostanie podjęta. Ja już mówiłem na temat tego, z jakiego punktu widzenia będę tą ustawę oceniał i taką decyzję podejmę - mówił prezydent w piątek wieczorem.
"Dzisiejsze głosowanie w polskim Sejmie w sprawie ustawy medialnej, wymierzonej w Grupę TVN, wywiera kolejną presję, na i tak niepokojony już, sektor medialny w Polsce. Gdy ustawa wejdzie w życie, Komisja nie zawaha się podjąć działań w przypadku niezgodności z prawem UE. Oczekujemy, że wszystkie kraje członkowskie będą szanować, chronić i promować wolność mediów" - przekazała z kolei Vera Jourova, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej.
W sprawie pojawił się również komentarz z USA. "Stany Zjednoczone są skrajnie rozczarowane dzisiejszym przyjęciem ustawy medialnej przez Sejm RP. Oczekujemy, że Prezydent Duda będzie działać zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, aby wykorzystać swoje przywództwo do ochrony wolności słowa i działalności gospodarczej" - przekazał Bix Aliu, charge d’affaires ambasady USA w Polsce.