Polska"Lex TVN". Podpis prezydenta w zamian za dymisję Jacka Kurskiego?

"Lex TVN". Podpis prezydenta w zamian za dymisję Jacka Kurskiego?

Sejm w ekspresowym trybie przyjął ustawę określaną jako "lex TVN", która może zagrozić dalszemu funkcjonowaniu tej telewizji. Teraz ustawa trafi do prezydenta. Jak podaje "Polityka", możliwe jest żądanie przez Pałac Prezydencki dymisji Jacka Kurskiego w zamian za podpis pod ustawą.

Wrzesień 2017. Nz. prezydent Andrzej Duda i prezes TVP Jacek Kurski
Wrzesień 2017. Nz. prezydent Andrzej Duda i prezes TVP Jacek Kurski
Źródło zdjęć: © East News | Stefan Maszewski/REPORTER
Rafał Mrowicki

Sejm w ciągu niespełna dwóch godzin przyjął w piątek ustawę "lex TVN". Sejmowa komisja kultury zebrała się w ciągu 20 minut. Opozycja twierdziła, że taki tryb pracy jest nielegalny. W Sejmie udało się odrzucić wcześniejsze weto Senatu.

Prawo i Sprawiedliwość wsparło trzech posłów Kukiz' 15 oraz niezrzeszony wiceminister sportu Łukasz Mejza, który tydzień wcześniej zapowiadał urlop. Wstrzymali się posłowie Konfederacji oraz Zbigniew Ajchler.

Prezydent Duda chce dymisji Kurskiego?

Andrzej Duda mówi, że rozważy co zrobić z ustawą, gdy trafi ona do Pałacu Prezydenckiego. Wcześniej jednak deklarował, że nie będzie popierać rozwiązania, które uderzy w wolność słowa i w wolność gospodarczą.

Już po głosowaniu swoimi ustaleniami podzielił się Wojciech Szacki z "Polityki". Jego rozmówca z PiS "jest przekonany, że Duda jest 'dogadany' i nie zawetuje ustawy, a protesty Amerykanów zostaną zignorowane".

Zobacz także: "Hipokryzja". Wyciekło nagranie z posłem Konfederacji

Dodaje również, o "atrakcyjnej medialnie plotce", która krąży w kuluarach. Jak pisze, "ceną Dudy za podpis pod 'lex TVN' będzie głowa prezesa TVP Jacka Kurskiego. Informacja ta jest jednak na razie niezweryfikowana. Nie wiadomo nawet, czy toczyły się jakieś rozmowy PiS z Dudą o "lex TVN", czy też prezydent został zaskoczony decyzją Sejmu [...]".

Jak zaznaczył on, zapisy zawarte w ustawie o radiofonii i telewizji pozwalają na przejęcie pewnych kompetencji Rady Mediów Narodowych przez KRRiT. Jeśli "lex TVN" weszłoby w życie, w 2022 roku w składzie KRRiT zasiadaliby przedstawiciele opozycji. A nowi - "niepisowscy" - członkowie KRRiT mogliby mieć decydujący wpływ na odwołanie prezesów zarządów państwowych spółek medialnych. Z TVP na czele.

Już wcześniej próbował. Nieskutecznie

Andrzej Duda już raz domagał się odejścia Jacka Kurskiego z fotela prezesa TVP. Na początku 2020 roku prezydent podpisał ustawę o 2 mld zł rocznie na media publiczne w zamian za jego dymisję. Jacek Kurski po kilku miesiącach wrócił jednak na stanowisko i pełni je nadal.

Problemy PiS. "Lex TVN" jako wrzutka

Ruch PiS spotkał się z szeroką krytyką. Jest oceniany jako reakcja na problemy partii rządzącej. Tylko w piątek opinia publiczna mogła dowiedzieć o składaniu fałszywych zeznań przez funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu ws. wypadku z udziałem Beaty Szydło - co opisała "Gazeta Wyborcza" - oraz o wysokości podwyżek cen energii i gazu.

Również w piątek opinia publiczna dowiedziała się o dezercji polskiego żołnierza, który przeszedł na stronę białoruską. Na liście niewygodnych tematów dla PiS jest też wysoka, już ponad 7-proc. inflacja oraz kolejne setki zmarłych z powodu COVID-19.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1326)