Podarły na scenie kartkę. Ostro na konwencji Lewicy

Edukacja seksualna, bezpłatna antykoncepcja, likwidacja klauzuli sumienia, legalna aborcja czy refundacja in vitro - to propozycje posłanek Lewicy ogłoszone na konwencji w Warszawie. W czasie wystąpienia Katarzyna Kotula i Joanna Scheuring-Wielgus podarły symbolicznie kartkę z napisem "klauzula sumienia".

Katarzyna Kotula i Joanna Scheuring-Wielgus na konwencji Lewicy
Katarzyna Kotula i Joanna Scheuring-Wielgus na konwencji Lewicy
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
oprac. AJKJUS

24.06.2023 | aktual.: 24.06.2023 12:18

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Posłanki Lewicy podczas konwencji "Bezpieczna Pol(s)ka" w Warszawie apelowały do kobiet, by poszły jesienią na wybory. Przedstawiając swój pakiet rozwiązań, mówiły, że zawierają "symboliczne porozumienie, które powinno być zrealizowane już po najbliższych wygranych wyborach".

Joanna Scheuring-Wielgus podkreśliła, że pakiet "Bezpieczna Polka" to edukacja o zdrowiu i seksualności, bezpłatna antykoncepcja, tabletka "dzień po", likwidacja klauzuli sumienia, jak to ujęła - "świecka" - ochrona zdrowia, walka z przemocą wobec kobiet, czy zmiana definicji gwałtu.

- Bezpieczna Polka to bezpieczna Polska i to jest nasza najważniejsza obietnica wyborcza - oświadczyła posłanka.

Podarły na scenie "klauzulę sumienia"

- Dzisiaj jest dzień politycznych konwencji, na których panowie w garniturach, konserwatywni panowie, będą wam mówić, jak urządzić wam życie. Nie zauważycie tam żadnej kobiety, ale tych, którzy są odpowiedzialni za haniebny wyrok Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej - mówiła Scheuring-Wielgus.

- Pamiętajcie, że to PiS i Konfederacja doprowadzili do tego, że mamy najbardziej restrykcyjne prawo aborcyjne w Polsce. Pamiętajcie, że za gładką buźką Sławka Mentzena kryje się krzywda i śmierć kobiet. Za PiS-owską troską o rodzinę kryją się osierocone dzieci Izabeli z Pszczyny i Agnieszki z Częstochowy - grzmiała ze sceny Scheuring-Wielgus.

Katarzyna Kotula zaznaczyła z kolei, że "Lewica to jedyna siła polityczna, dla której aborcja nie jest tematem trudnym". - My od tego tematu nie uciekamy, to nie jest temat zastępczy. (...) Dzisiaj Lewica mówi odważnie: tak, aborcja jest ok - podkreśliła.

Jak dodała, aborcja "to część naszego życia, jak ciąża i poród", a dostęp do niej, to "część systemu ochrony zdrowia". - Państwo ma obowiązek otoczyć opieką zdrowotną wszystkich obywateli, także kobiety tak, żeby były zdrowe i bezpieczne - mówiła posłanka. Jak podkreśliła, ochrona zdrowia to nie jest zadanie organizacji kobiecych, a państwa.

Kotula mówiła o dostępie do legalnej, bezpiecznej, darmowej aborcji "bez stygmy i bez wstydu". Następnie razem z Scheuring-Wielgus symbolicznie podarły na scenie kartkę z napisem "klauzula sumienia".

Kotula apelowała do kobiet, by jesienią wzięły udział w wyborach "dla siebie, swoich matek, sióstr, córek, koleżanek i przyjaciółek".

Anna Maria Żukowska dodała: "Przebiłyśmy się dzisiaj przez mur 'dziaderstwa'. Zbliżające się wybory będą także o tym, czy Polki odbiorą Polskę z rąk tych 'dziadersów', z rąk osób, które chcą decydować o naszym życiu, naszych ciałach i którzy uważają nas za obywatelki drugiej kategorii".

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podkreśliła, że apel o udział w wyborach dotyczy także "mężów, partnerów, chłopaków, kolegów". - Prosimy, nie róbcie głupot. Dajcie sobie spokój z człowiekiem, który najpierw chwali się, że zna się na gospodarce, a potem daje się "zaorać" Ryszardowi Petru - mówiła posłanka o liderze Konfederacji, Mentzenie.

Źródło: PAP/ WP Wiadomości

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (527)