PolskaLewica chce uzależnić zarobki m.in. posłów od płacy minimalnej

Lewica chce uzależnić zarobki m.in. posłów od płacy minimalnej

Posłowie, pracownicy samorządów i spółek Skarbu Państwa powinni zarabiać określoną wielokrotność pensji minimalnej - przekonują niektórzy posłowie Lewicy. Marcelina Zawisza z Razem twierdzi, że ma to wiele zalet. M.in. taką, że posłowie nie będą "odlatywać".

Lewica chce uzależnić zarobki m.in. posłów od płacy minimalnej
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
Magdalena Nałęcz-Marczyk

12.12.2019 | aktual.: 30.03.2022 12:16

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

  • Członkowie partii Razem już teraz oddają "nadwyżkę" pensji na ugrupowanie lub cele społeczne;
  • nowa regulacja ma zdyscyplinować polityków;
  • ale ustalenia powinny obowiązywać dopiero od nowej kadencji.

- My uważamy, że to powinna być trzykrotność płacy minimalnej. Zresztą w taki sposób traktujemy też nasze uposażenia. Nadwyżkę, czyli wszystko to, co jest ponad tę trzykrotność płacy minimalnej, oddajemy na partię oraz na cale społeczne, ponieważ uważamy, że powinniśmy się stosować do własnych postulatów - wypowiedziała się na temat wynagrodzenia posłów Marcelina Zawisza z Razem.

Pierwsza przewodnicząca klubu Lewicy podkreśliła, że powiązanie wysokości wynagrodzenia posłów z pensją minimalną będzie dyscyplinować polityków. - Tak, żeby posłowie i posłanki nie odlatywali i nie tracili kontaktu z rzeczywistością, żeby nie oglądali Polski z innej perspektywy niż zwykli obywatele i obywatelki, żeby ich przyszłość i ich teraźniejszość były powiązane z tym, jak wygląda i kształtuje się płaca minimalna - wyjaśniła.

Dzięki temu posłowie mają zadbać o podnoszenie jej wysokości, co będzie w ich interesie. Dyrektor ds. legislacji klubu Lewicy Dariusz Standerski powiedział w rozmowie z PAP, że propozycja takiego rozwiązania padnie jeszcze w tej kadencji.

Wiceszef klubu Tomasz Trela podkreślił, że minimalne wynagrodzenie to "taka opinia na temat tego, czy państwo dobrze funkcjonuje, bo jeżeli to wynagrodzenie minimalne możemy sukcesywnie podnosić, to państwo ma wzrost gospodarczy". - Żeby nie było żadnych wątpliwości, że parlamentarzyści ustalają sobie wynagrodzenie dla siebie, to ja bym proponował, żeby takie ustalenie dotyczyło i zaczęło obowiązywać od nowej kadencji - zaznaczył.

Źródło: gazetaprawna.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (57)