Leszek Jażdżewski broni swojego wystąpienia. "Amok w prawicowym internecie"
Leszek Jażdżewski postanowił odpowiedzieć tym, którzy skrytykowali jego piątkowe wystąpienie na UW. Twierdzi, że Koalicja Europejska chowa głowę w piasek, a Kaczyński "żywi się negatywną energią". I przyznaje, że w Kościele jest "wielu przyzwoitych księży".
05.05.2019 | aktual.: 29.03.2022 12:19
"Bądźcie odważni. Nie pozwólmy zaganiać się pokornie do zagrody przez narodową prawicę" - zaapelował we wpisie na Facebooku Leszek Jażdżewski. Redaktor naczelny "Liberte" stwierdził, że jego piątkowe przemówienie na Uniwersytecie Warszawskim wzbudziło "prawdziwy amok w prawicowym internecie".
I stwierdził, że nie ma zamiaru odpowiadać "nienawiścią na nienawiść" m.in. Krystynie Pawłowicz, Episkopatowi czy Jarosławowi Kaczyńskiemu. "Bo wzmacnia to tylko tych, którzy, jak Jacek Kurski i jego ludzie w TVP, nie mają żadnych hamulców, którzy – jak Kaczyński – żywią się negatywną energią" - wyjaśnił.
W jego ocenie "polska prawica żeruje na polskiej religijności, cynicznie wykorzystując alians z episkopatem do swoich politycznych celów". I choć w Kościele jest "wielu przyzwoitych księży", to zdaniem Jażdżewskiego Kościół to "jedyna znana mu instytucja, która pomaga ukrywać pedofilów i ich zbrodnie".
W swoim wpisie dziennikarz uznał też, że Koalicja Europejska "daje się szantażować PiS-owi i jego akolitom". "Pomimo że Kościół wspiera ich przeciwników, pomimo że elektoraty Platformy, SLD i Nowoczesnej w ogromnej większości nie są odbiorcami Wiadomości czy prawicowej prasy, oni wciąż chowają głowę w piasek" - stwierdził.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl