A wierzy pan w konia trojańskiego? No bo były już takie rzeczy, które się działy i to z premierem Gowinem,
później z panem ministrem Ziobro, który blokował piątkę Kaczyńskiego. Że nawet jeśli nie będzie opozycji, która będzie
w stanie wygrywać wybory, to PiS sam się rozpadnie, bo tamta gra interesów będzie tak mocna i te naciski będą
tak duże, że to się rozsypie na jakieś dwie, trzy mniejsze formacje.
Ja bym na to nie stawiał. Ja nie potrafię tego wykluczyć, ale na pewno bym nie stawiał, bo
także są bardzo silne, jak gdyby
siły grawitacji. Szczególnie ważne jest to, że Kaczyński ma władzę dyktatorską w swoim ugrupowaniu.
Ogromna większość ludzi, którzy do niego należy, to znaczy PiS-u, chyba
zatraciła jakiś busole moralne i dla nich szczególnie ważne jest to, żeby na mocy decyzji Kaczyńskiego
byli na liście. W związku z tym nic nie zastąpi. Bardziej zorganizowanego,
medialnie merytoryczne działania, demokratycznej opozycji, która
powinna także współpracować - nie koniecznie jednocząc się od razu, ale są takie trzy płaszczyzny,
gdzie jest oczywista potrzeba współpracy odpowiednio przygotowanej. To jest po pierwsze: Polska praworządne, czyli przecz z
bezprawiem prokuratury Ziobry, sądu i tak dalej; to drugie
to jest Polska, która jest mocnym członkiem Unii Europejskiej i po trzecie rozumny wreszcie rozdział
państwa i kościoła. I na tych trzech
płaszczyznach to widzę, to są wystarczające płaszczyzny współpracy rozumnej demokratycznej
opozycji.
A nie ma dzisiaj tak, że wszyscy zadają pytanie: kto po Kaczyńskim? I trochę
trwa wojna tych delfinów. Wysunął się jeden w ostatnich dwóch tygodniach. Nazywa
się Daniel Obajtek, jest prezesem koncernu dzisiaj PKN Orlen. Prezes Kaczyński
mówił o nim, że ma coś takiego, co daje tylko i wyłącznie Bóg, niejako namaszcza
go na na jakiegoś kolejnego ważnego gracza obok Ziobry, obok Gowina, obok oczywiście
premiera Morawieckiego w tej swojej układance. Pytanie: po co?
Nie jestem w stanie komentować komentarzy pana Kaczyńskiego, ani
także tego, co mówi pan Obajtek. Natomiast mogę powiedzieć, że mam nadzieję, więcej niż nadzieję,
że działalność pana Obajtka zostanie rozliczona. Począwszy od jego prywatnych początków,
jak i przez działalność zawodową, przed kolejne firmy państwowe. I to
powinno się stać, ja w tej chwili nie przesądzam, natomiast z tego co
można się dowiedzieć, jest to z całą pewnością potrzeba rozjaśnienia i pokazania...
Których
dokładnie elementów, tutaj dopytam?
...styków działalności i tego odkrycia pana Kaczyńskiego.
Ale których dokładnie elementów? Bo jeśli pan stawia zarzuty, to też muszę tutaj podpytać.
Ja tylko mówię, że widzę potrzebę i
dostrzegam zainteresowanie, aby najwidoczniej przyjrzeć się konsekwencjom działalności pana Obajtka
na kolejnych pozycjach, na które stawia go Kaczyński. I uważam, że to jest bardzo ważne, ja nie
przesądzam w tej chwili. Natychmiast uważam, że to trzeba zrobić.