Lepper pod pomnikiem upamiętniającym górników z "Wujka"
Wicepremier Andrzej Lepper złożył kwiaty pod krzyżem-pomnikiem, upamiętniającym górników z "Wujka".
Mija 25. rocznica pacyfikacji tej katowickiej kopalni. Od
milicyjnych kul zginęło wtedy dziewięciu górników, a
kilkudziesięciu zostało rannych.
16.12.2006 | aktual.: 16.12.2006 12:44
Wicepremier pomodlił się przed pomnikiem, obejrzał też tablice pamiątkowe, przytwierdzone do muru kopalni. Krótko rozmawiał z górnikami i ratownikami górniczymi. Mówił im m.in. o ustawie o ratownictwie górniczym, która niedawno weszła w życie i o restrukturyzacji górnictwa.
Tak, abyśmy nie musieli zamykać kopalń - tych, które mogą wydobywać węgiel - podkreślił Lepper. Zaznaczył jednak, że górnicy rozumieją, że ich branżę trzeba restrukturyzować.
W głównych uroczystościach 25. rocznicy pacyfikacji kopalni "Wujek" weźmie udział prezydent Lech Kaczyński.
Górnicy z "Wujka" zastrajkowali już 13 grudnia 1981 r., domagając się uwolnienia przewodniczącego kopalnianej "Solidarności" Jana Ludwiczaka. Potem zażądali też m.in. zniesienia stanu wojennego i zwolnienia wszystkich internowanych. 16 grudnia milicja i wojsko otoczyły kopalnię. W czasie szturmowania kopalni padły strzały. Na miejscu zginęło sześciu górników, trzej inni zmarli później na skutek odniesionych ran. Proces w sprawie pacyfikacji "Wujka" toczy się - już po raz trzeci - przed Sądem Okręgowym w Katowicach. Na ławie oskarżonych zasiada 17 byłych milicjantów.