Lecha Wałęsa spotka się z Donaldem Trumpem? "Rozmowy trwają"
Były prezydent twierdzi, że rozmowy na ten temat trwają. Nie chce zdradzić ich szczegółów, ale deklaruje, że podczas rozmowy z prezydentem USA powiedziałby, że Polakom nie podoba się wiele rzeczy, które robią rządzący.
03.07.2017 | aktual.: 03.07.2017 18:57
Lech Wałęsa w rozmowie z portalem fakt24.pl zdradził, że nie prowadzi rozmów ze stroną polską, bo nie może się z nią porozumieć. A to oznacza, że negocjacje prowadzone są bezpośrednio z Amerykanami.
Wszystko ma teraz zależeć od decyzji Donalda Trumpa. W tej sprawie wysłaliśmy pytania do ambasady USA i czekamy na odpowiedzi. - Ja o to spotkanie jakoś szczególnie nie zabiegam - powiedział portalowi Lech Wałęsa.
Lech Wałęsa dodał, że chciałby porozmawiać z prezydentem USA o tym, co dzieje się na świecie. Zapytałby go, "jak demokracja powinna radzić sobie z populizmem i demagogią". - Rozmawiając o Stanach Zjednoczonych podkreśliłbym, że liczę na niego, tak jak na Baracka Obamę. Liczę, że Trump rozbije układy, które hamują rozwój tego kraju i nie podobają się Amerykanom. Wyraziłbym również nadzieję, że po ich rozbiciu, coś pozytywnego w ich miejsce zbuduje. To niestety nie udało się Obamie – powiedział były prezydent w rozmowie z fakt24.pl.
Rozmowa miałaby też dotyczyć Polski. Lech Wałęsa powiedziałby, że Polakom nie podoba się wiele rzeczy, które robią rządzący.
Wizyta prezydenta USA w Polsce
Donald Trump przyleci do Warszawy wieczorem 5 lipca. Następnego dnia spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą. Później pojawi się na szczycie inicjatywy Trójmorza, gdzie spotka się z innymi przywódcami państw Europy Środkowej.
Prezydent USA spotka się też z liderami partii politycznych, w tym z Jarosławem Kaczyńskim. Po tym spotkaniu na placu Piłsudskiego wygłosi przemówienie, a po nim odleci do Hamburga.