Lech Wałęsa wywołał falę komentarzy. Reaguje na słowa premiera Mateusza Morawieckiego
"Panie premierze Morawiecki, pan mnie obraził" - napisał na Facebooku Lech Wałęsa. W ten sposób odniósł się do komentarza Mateusza Morawieckiego do wystąpienia byłego prezydenta, który nazwał ojca szefa rządu "zdrajcą".
07.10.2019 | aktual.: 28.03.2022 13:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Panie premierze Morawiecki, pan mnie obraził. Kto współpracował z SB, może pan i każdy osobiście sprawdzić bardzo prosto. W pismach pańskiego ojca z tamtego czasu solidarności walczącej publikowano materiały, te które dopiero teraz po latach ogłoszono jako znaleziska teczki Kiszczaka. Więc Kiszczak wcześniej podrzucał Morawieckiemu czy Morawiecki współpracował z Kiszczakiem. Może chce pan więcej dowodów" - napisał na Twitterze Wałęsa.
To odpowiedź na niedzielny wywiad premiera. Szef rządu odniósł się do słów Lecha Wałęsy, który na konwencji KO nazwał Kornela Morawieckiego "zdrajcą".
- Te słowa więcej świadczą o Lechu Wałęsie, a nic nie mówią o moim ojcu. Mam bardzo swoje określone zdanie na temat Lecha Wałęsy od wielu lat i ogromnie ubolewam, że na początku lat 90. nie przyznał się, że był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa, bo myślę, że jako naród, ja na pewno, wybaczyłbym mu, wszyscy byśmy jemu wybaczyli i historia Polski mogłaby się dużo, dużo lepiej potoczyć - mówił szef polskiego rządu.
W rozmowie z Wirtualną Polską syn byłego prezydenta Jarosław Wałęsa przyznał, że "ojciec go nie posłuchał".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl