Konflikt Kaczyńskich z Wałęsą
Rozwój wypadków tylko zaognił konflikt Kaczyńskich z Wałęsą.
- Jarosław odniósł bowiem sukces, bo udało mu się powołać mniejszościowy rząd pod wodzą premiera Olszewskiego. Dla Wałęsy to był policzek, więc walczył z rządem od samego początku, a obalić mu się go udało po pięciu miesiącach. "Nocna zmiana" generuje nową fazę najostrzejszych oskarżeń Kaczyńskich wobec Wałęsy - mówi rozmówca Wirtualnej Polski.
Z czasem rósł mit rządu Olszewskiego - mit dla PiS bardzo ważny, do którego formacja ta wielokrotnie się później odwoływała. - Zaczęła się bardzo wyrazista wojna miedzy Kaczyńskimi i Wałęsą. W 1993 roku doszło do dwóch wielkich antywałęsowskich demonstracji. Palono wtedy jego kukły. Wypływała sprawa TW "Bolka". "Bolek do Tworek!" - takie hasła padały. Ta wojna, choć ma różne fazy i zmienia się jej nasilenie, trwa do dziś - komentuje prof. Dudek.
Konflikt czasami sprowadzał się do zwykłego obrażania. - Mogę zaprosić Lecha Kaczyńskiego z żoną oraz Jarosława Kaczyńskiego z mężem - na taki żart pozwolił sobie Wałęsa w 1993 roku, mówiąc o swoich imieninach. - Była to jasna sugestia, że Jarosław jest homoseksualistą. Takich dość prymitywnych prób upokorzenia Kaczyńskich nie brakowało - dodaje prof. Dudek. Zaznacza jednak, że Kaczyńscy nie byli Wałęsie dłużni.