Lech Wałęsa nie powinien czuć się wyjątkowo na kontrmiesięcznicy. Przestrzega przed tym rzeczniczka PiS‑u
- Mamy demokrację, więc każdy może sobie uczestniczyć w tym, w czym chce i gdzie chce - twierdzi Beata Mazurek. Jednak deklaracja udziału w kontrmiesięcznicy, którą złożył Lech Wałęsa, skłoniła ją do wyrażenia przestrogi. - Liczę na to, że policja w ramach prawa będzie to prawo egzekwowała od wszystkich - dodała.
30.06.2017 | aktual.: 30.03.2022 11:02
Rzeczniczka PiS-u stwierdziła, że policja będzie pilnowała porządku podczas najbliższej miesięcznicy tak, jak to "robiła do tej pory". - Mam nadzieję, że nikt nie będzie stał ponad prawem, także pan Wałęsa, czy pan Frasyniuk czy ktokolwiek inny, kto jest osobą znaną czy publiczną - podkreśliła Beata Mazurek.
- Mamy demokrację, więc każdy może sobie uczestniczyć w tym, w czym chce i gdzie chce - oświadczyła.
Dopytywana, czy policja będzie interweniować, jeśli Wałęsa zakłóci kontmiesięcznicę, Mazurek stwierdziła, że "nawet legenda 'Solidarności', nie powinna być ponad prawem, tylko powinna tego prawa przestrzegać".
- Liczę na to, że policja w ramach prawa będzie to prawo egzekwowała od wszystkich - dodała rzeczniczka PiS-u.
Wałęsa "potwierdził" obecność
W czwartek Wałęsa udostępnił wpis stowarzyszenia "My naród", które zapowiedziało: "My, Naród razem z Lechem Wałęsą i Władysławem Frasyniukiem na kontrmanifestacji miesięcznicy smoleńskiej 10 lipca 2017 r., nie może Was zabraknąć. To się dzieje teraz!". Były prezydent skomentował: "Potwierdzam swoją obecność".
W czasie obchodów ostatniej miesięcznicy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie kilkadziesiąt osób usiadło w poprzek jezdni, próbując w ten sposób zatrzymać przemarsz przed Pałac Prezydencki uczestnikom Marszu Pamięci. Policja skierowała 91 wniosków do sądu za blokowanie jezdni na drodze marszu. Wśród kontrmanifestujących był m. in. Władysław Frasyniuk.
Od kwietnia obowiązują zmiany w prawie o zgromadzeniach, które dały pierwszeństwo tzw. zgromadzeniom cyklicznym, czyli np. miesięcznicom. Ustawa umożliwia otrzymanie na trzy lata zgody władz na cykliczne organizowanie zgromadzeń i brak możliwości organizacji konkurencyjnego zgromadzenia w tym samym miejscu i czasie.