Policja wyniesie Wałęsę? Politycy proszą, by nie szedł na manifestację. "Przestrzegam ministra Błaszczaka..."
- To jest autorytet moralny, Niech on po prostu potępia te akcje, ale niech nie wychodzi na ulicę - powiedział Dariusz Rosati. Były minister spraw zagranicznych stwierdził, że chociaż szanuje decyzję Lecha Wałęsy o wzięciu udziału w kontrmiesięcznicy, to jest wielu młodych ludzi, którzy mogą to zrobić za niego.
- Policja być może go wyniesie, ale to będzie tragedia dla Polski – powiedział w "Faktach po Faktach" Ryszard KaliszKalisz, komentując decyzję Lecha Wałęsy o wzięciu udziału w kontrmiesięcznicy.
Były polityk SLD stwierdził, że "policja dzisiaj jest niezwykle upolityczniona" i podczas swoich „licznych” podróży po świecie zauważył "zły” wpływ zdarzenia z wyniesieniem Władysława Frasyniuka przez policję.
Rosati prosi Wałęsę
- Ja przestrzegam ministra Błaszczaka i komendanta policji: nie róbcie tego, bo szkodzicie Polsce - zaapelował Kalisz.
Rację przyznał mu Dariusz Rosati. - To jest jakiś ponury koszmar - stwierdził były minister spraw zagranicznych. Jego zdaniem decyzja Wałęsy budzi "szacunek", ale przestrzegałby go przed jej urealnieniem.
- To jest autorytet moralny, Niech on po prostu potępia te akcje, ale niech nie wychodzi na ulicę - stwierdził i dodał, że jest wielu młodych ludzi, którzy mogą tam przyjść za niego.
Źródło: TVN24