"Potwierdzam obecność". Wałęsa na kontrmanifestacji smoleńskiej
Lech Wałęsa poinformował, że weźmie udział w kontrmanifestacji do obchodów miesięcznicy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. "Potwierdzam swoją obecność" - napisał były prezydent na Facebooku udostępniając też wezwanie do pojawienia się na kontrmanifestacji opublikowane na profilu "My, Naród".
"Potwierdzam swoją obecność"
"Razem z Lechem Wałęsą i Władysławem Frasyniukiem na kontrmanifestacji miesięcznicy smoleńskiej 10 lipca 2017 nie może Was zabraknąć" - napisano w apelu umieszczonym na profilu "My, Naród".
Wezwanie opublikowano po zdarzeniach z 10 czerwca, gdy kilkadziesiąt osób zakłóciło obchody miesięcznicy smoleńskiej. Usiadło na jezdni, próbując w ten sposób zatrzymać przemarsz przed Pałac Prezydencki. Policja usunęła kontrmanifestantów z trasy marszu, wśród nich był Władysław Frasyniuk, opozycjonista z czasów PRL.
Miesięcznice smoleńskie. Oto koszt zabezpieczenia obchodów do 2020 r.
"Zarzut naruszenia nietykalności policjanta"
Policja wnioskuje do sądu o nałożenie kar na manifestantów, którzy 10 czerwca blokowali obchody miesięcznicy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu. W poniedziałek kilkanaście osób zostało przesłuchanych przez policję w charakterze podejrzanych.
Jak poinformowała Komenda Stołeczna Policji, skierowano blisko sto wniosków do sądu za blokowanie jezdni na drodze marszu. 11 osób przyjęło mandaty. Nikt nie został zatrzymany.
Frasyniuk ma usłyszeć zarzut naruszenia nietykalności policjanta. Siedmiu osobom ma zostać postawiony zarzut zakłócania aktów religijnych.
Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego podczas wykonywania przez niego czynności służbowych grozi do trzech lat więzienia.
Zobacz też: Kim jest Władysław Frasyniuk?
Źródło: WP, PAP, TVN24, Polsat News
