Ławrow uderza w NATO. "Powinno zostać rozwiązane"
Siergiej Ławrow po raz kolejny skrytykował NATO, twierdząc, że sojusz "powinien zostać rozwiązany" po upadku ZSRR. Minister spraw zagranicznych wrócił do sprawy istnienia Paktu Północnoatlantyckiego w czwartek w Aszchabadzie, podczas spotkania z pracownikami MSZ Turkmenistanu oraz wykładowcami i studentami tutejszego Instytutu Stosunków Międzynarodowych.
Wiele informacji, które podają rosyjskie media państwowe czy kremlowscy oficjele, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Co musisz wiedzieć?
- Siergiej Ławrow podczas spotkania w stolicy Turkmenistanu krytykował NATO. Po raz kolejny wspomniał, że zachodni sojusz nie ma racji bytu/
- Rosyjski minister oskarżył sojusz o prowadzenie polityki remilitaryzacji Europy i naruszanie nieformalnych ustaleń z lat 90.
- Wypowiedzi Ławrowa pojawiły się w kontekście amerykańskich ataków rakietowych i powietrznych na irańskie obiekty nuklearne.
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow podczas wystąpienia w Aszchabadzie, gdzie spotykał się z prezydentem kraju Serdarem Berdimuchamedowem, przedstawicielami MSZ Turkmenistanu oraz wykładowcami i studentami Instytutu Stosunków Międzynarodowych wrócił do sprawy istnienia NATO. Już wcześniej nie krył, że jego zdaniem sojusz należy niezwłocznie rozwiązać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin zaatakuje kolejny kraj? "To jest możliwe"
Dlaczego Ławrow twierdzi, że NATO powinno przestać istnieć?
Siergiej Ławrow twierdzi, że wszystkie wysiłki euroatlantyckiej wspólnoty skupiają się na przygotowaniach do nowej wojny. Kremlowski polityk oskarża Niemcy, Francję i Wielką Brytanię o prowadzenie kampanii remilitaryzacji Europy. Minister zarzuca także NATO i OBWE, że nie zdołały wzmocnić bezpieczeństwa ani zapobiec nowym konfliktom.
Ławrow chętnie wraca do rosyjskiej narrację o rzekomym złamaniu przez NATO ustnych zapewnień z początku lat 90., dotyczących nieposzerzania sojuszu na wschód. "Ludzie umawiali się na coś ważnego bez podpisywania kontraktów – tylko słowo honoru i uścisk dłoni" - wielokrotnie mówił demagog.
Jak Zachód odpowiada na zarzuty Rosji o ekspansję NATO?
Według odtajnionych dokumentów zachodnich, podczas zjednoczenia Niemiec w 1990 r. prowadzono nieformalne rozmowy o ograniczeniu obecności wojskowej, ale nie zawarto żadnych wiążących umów. NATO podkreśla, że decyzje o członkostwie podejmują suwerenne państwa i cały sojusz, a nie zewnętrzne mocarstwa.
Co Ławrow mówił politykom i studentom w Aszchabadzie?
- Jedną z głównych przyczyn obecnego kryzysu bezpieczeństwa europejskiego jest rażące naruszenie tej zasady poprzez agresywną ekspansję NATO na wschód, rozmieszczenie infrastruktury Sojuszu wzdłuż granic Rosji i plany ustanowienia baz wojskowych NATO na Krymie i Morzu Azowskim. Ich jasno określony cel polegał na przekształceniu Ukrainy w antyrosyjską twierdzę Waszyngtonu i Brukseli - powiedział Ławrow w trakcie swojego wykładu.
Zaznaczył, że Rosja dopiero po "wyczerpaniu wszystkich pokojowych środków politycznych służących rozwiązaniu kryzysu ukraińskiego" została "zmuszona" do podjęcia działań militarnych i wojskowo-technicznych w celu zapewnienia bezpieczeństwa i ochrony swoich obywateli, których prawa "były systematycznie wykorzenione przez reżim, który przejął władzę w Kijowie po antykonstytucyjnym zamachu stanu w 2014 r., zorganizowanym przy wsparciu Zachodu".
Przeczytaj również: Uściski i wielka radość. Astronauci na ISS
Ławrow skrytykował interwencję USA w Iranie. - Rosja stanowczo potępiła amerykańskie ataki rakietowe i powietrzne na irańskie obiekty nuklearne, które nastąpiły po niesprowokowanym ataku Izraela na Republikę Islamską. Takie działania stanowią rażące lekceważenie prawa międzynarodowego, Karty Narodów Zjednoczonych i stosownych rezolucji Rady Bezpieczeństwa i wyrządzają poważne szkody reżimowi nierozprzestrzeniania broni masowego rażenia - powiedział kremlowski polityk.