Trwa ładowanie...

Ławrow twierdzi, że jest szansa na porozumienie? "Dostrzega realizm"

Kolejna manipulacja ze strony urzędnika Kremla? Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow twierdzi, że widzi szanse na porozumienie z Ukrainą. Problem polega na tym, że jego słowa całkowicie odbiegają od stanowiska, prezentowanego przez ukraińskich przywódców.

Na zdjęciu: Siergiej Ławrow, szef MSZ Rosji Na zdjęciu: Siergiej Ławrow, szef MSZ Rosji Źródło: Getty Images, fot: EuropaNewswire/Gado
d1vzblt
d1vzblt

Uwaga! Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media prawdopodobnie nie jest prawdziwych. To samo najprawdopodobniej dotyczy wszelkich komunikatów Kremla na temat przebiegu wojny i negocjacji. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Wojna w Ukrainie. Śledź naszą RELACJĘ NA ŻYWO

Słowa Ławrowa zacytowała "Ukraińska prawda" za RIA Nowosti - państwową, rosyjską agencją informacyjną, która jest medium prokremlowskim, pod całkowitym wpływem Putina. Dlatego też wszelkie informacje, które przekazuje, należy traktować z ostrożnością, ponieważ mogą nie być prawdziwe.

Jak pisze "Ukraińska prawda" - według RIA Nowosti - minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow "dostrzega realizm w propozycjach ukraińskiego zespołu negocjacyjnego i uważa, że ​​jest szansa na podpisanie porozumienia".

- Po rundzie rozmów, która odbyła się w Stambule 29 marca, dostrzegliśmy realizm w stanowisku delegacji ukraińskiej. Realizm w sposobach zapewnienia bezpieczeństwa Ukrainie. Dla przedstawicieli Kijowa stało się już jasne, że nie można uzyskać gwarancji bezpieczeństwa w NATO i o członkostwie w NATO należy zapomnieć. Szanse (powodzenia w negocjacjach - red.) są zawsze. Moskwa jest zdeterminowana, aby wykorzystać wszystkie te możliwości - miał powiedzieć Ławrow.

d1vzblt

Z całą stanowczością należy podkreślić, że szef rosyjskiego MSZ dopuszcza się kłamstwa, ponieważ Ukraina cały czas dąży do członkostwa w NATO, zaś kraje Sojuszu - mimo braku przynależności Ukrainy - zobowiązały się do zapewnienia jej wsparcia i bezpieczeństwa. Ponadto już wcześniejsza deklaracja Ławrowa - jakoby poczyniono "postępy" w negocjacjach pokojowych w Turcji - okazała się całkowicie sprzeczna z dotychczasowym stanowiskiem Ukrainy.

Ławrow liczy na porozumienie? Mówi o "realizmie"

Ławrow stwierdził też, że dostrzegł "więcej realizmu" w stanowisku Ukrainy ws. statusu okupowanych przez Rosję Donbasu i Krymu. To też nieprawda - przypomnijmy, że szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział w ukraińskiej telewizji, iż celem wojsk ukraińskich jest zwycięstwo w wojnie z Rosją oraz wyzwolenie terenów zajmowanych obecnie przez armię Putina. - To, co prezydent Władimir Putin myśli na temat Ukrainy, nie ma większego znaczenia - podkreślił.

Zdaniem Ławrowa, grupy negocjacyjne między Ukrainy i Rosji "komunikują się obecnie bardzo intensywnie za pomocą formatu wideo". "Najważniejsze" - jego zdaniem - jest to, że "ukraińscy negocjatorzy wydają się gotowi do porozumienia i uznania neutralnego i nieatomowego statusu Ukrainy". Tutaj znowu mamy do czynienia z manipulacją, ponieważ żadna taka deklaracja nie padła ze strony ukraińskich przywódców.

Zobacz też: Tak Rosjanie pokazują Polskę. Relacja rosyjskiej dziennikarki

Jak twierdzi agencja, Ławrow nie przedstawił jeszcze sposobu, w jaki rzekome ustalenia miałyby zostać "zalegalizowane". Dodał też, że spotkanie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i rosyjskiego dyktatora Władimira Putina ma być możliwe dopiero po podpisaniu pisemnego porozumienia.

d1vzblt

Źródło: pravda.com.ua, RIA Nowosti

Przeczytaj także:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1vzblt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d1vzblt
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj