Ławrow w natarciu. Wygłosił zaskakującą dla Ukrainy deklarację
Głos ws. wojny w Ukrainie zabrał w środę szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow. Minister spraw zagranicznych Rosji mówił m.in., że Ukraina i Rosja poczyniły "znaczący postęp" w rozmowach pokojowych. Deklaracja Ławrowa jest sprzeczna z dotychczasowym stanowiskiem Ukrainy.
30.03.2022 | aktual.: 30.03.2022 22:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ławrow powiedział w środę, że Ukraina i Rosja poczyniły "znaczący postęp" i "pozytywny ruch" w rozmowach pokojowych.
Szef rosyjskiego MSZ podkreślił, że Ukraina "uznała potrzebę" rezygnacji z dołączenia do NATO, oraz że Kijów rozumie, że "sprawy Krymu i Donbasu zostały rozwiązane na dobre".
Ukraina nie odniosła się do tych doniesień. Dodatkowo teza Ławrowa stoi w sprzeczności z dotychczasowymi deklaracjami Ukrainy.
Jest odpowiedź na groźby Putina. Ukraina ujawniła swoje zamiary
Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział w ukraińskiej telewizji, że celem wojsk ukraińskich jest zwycięstwo w wojnie z Rosją oraz wyzwolenie terenów zajmowanych obecnie przez armię Putina. - To, co prezydent Władimir Putin myśli na temat Ukrainy, nie ma większego znaczenia - podkreślił.
Minister odpowiedział w ten sposób na pytanie o groźbę, jaką miał wobec Ukrainy wypowiedzieć prezydent Rosji Władimir Putin. Według doniesień "The Times", gdy Roman Ambramowicz, oligarcha biorący udział w negocjacjach pokojowych, przekazał Putinowi stanowisko rządu w Kijowie, rosyjski przywódca miał odpowiedzieć krótko: "ja ich zniszczę".
- Przypominam, że on (Putin - red.) zamierzał już zająć Kijów i inne ważne miasta Ukrainy w ciągu zaledwie kilku dni. Wydaje mi się, że wówczas też myślał, że nas szybko zniszczy. Nic takiego jednak nie nastąpiło - powiedział Kułeba, cytowany przez agencję UNIAN.
W Stambule odbyła się kolejna runda negocjacji Ukrainy z Rosją. Delegacje rozmawiały na temat międzynarodowych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy i zawieszenia broni.
- Kluczową kwestią jest porozumienie w sprawie międzynarodowych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. To dzięki niemu można zakończyć wojnę. Druga sprawa, nie mniej ważna, to zawieszenie broni w celu rozwiązania wszystkich problemów humanitarnych - powiedział przed rozpoczęciem rozmów doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak. Po kolejnej turze rozmów pokojowych poinformował też, że "kwestia Krymu powraca do agendy negocjacyjnej".