Absurdalne słowa Ławrowa. Chciał uderzyć w USA
Rosyjskie władze powtarzają kłamstwa o tym, że w Ukrainie znajdują się amerykańskie laboratoria broni biologicznej. Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow stwierdził, że władze w Waszyngtonie "wiją się w tej sprawie jak wąż na patelni". Nie przedstawił jednak żadnego dowodu na poparcie tej absurdalnej tezy.
Kłamstwo na temat rzekomych laboratoriów opracowujących broń biologiczną w Ukrainie powtarzają się w rosyjskiej propagandzie regularnie od początku wojny. Choć doniesienia te zostały już obalone przez niezależne serwisy weryfikujące prawdziwość informacji, to władze na Kremlu nic sobie z tego nie robią.
W środę do tematu nawiązał szef rosyjskiej dyplomacji. W wypowiedzi cytowanej przez państwową agencję RIA Novosti Siergiej Ławrow powiedział, że budując rzekome laboratoria biologiczne, Stany Zjednoczone stworzyły "ogromny problem".
- Teraz Amerykanie wiją się jak węże na patelni, nie chcą rozmawiać na ten temat z kimkolwiek - stwierdził bezczelnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: paniczna ucieczka Rosjan na froncie. Byli kompletnie zdezorientowani
Wcześniej na ten sam temat wypowiedział się rosyjski generał Igor Kiriłłow - naczelny dowódca wojsk obrony radiologicznej. Wojskowy poszedł dalej niż Ławrow, podając nawet dokładną liczbę rzekomych laboratoriów.
Według niego obecnie w Ukrainie działa już 30 takich miejsc. Kiriłłow zarzucił Amerykanom, że to część "amerykańskiego programu biologicznego". Jednak i tym razem nie przedstawiono cienia dowodu na poparcie tych zarzutów.
Rosyjska propaganda głosi fake newsy. Obalono kolejną teorię
Sprawę rzekomych amerykańskich labolatoriów w Ukrainie zbadały dwie strony fact-checkingowe - Politifact i FactCheck.org. Przeprowadziły analizę źródeł, w której wykazały, że informacja propagowana najpierw przez konto WarClandestine na Twitterze, a następnie przez serwis Infowars oraz rosyjskie i chińskie media, nie jest prawdziwa. USA nie prowadzą w Ukrainie żadnych laboratoriów broni biologicznej.
Prawdą natomiast jest, że Ukraina i Stany Zjednoczone współpracują w ramach Programu Redukcji Zagrożeń Biologicznych Departamentu Obrony. Program - według informacji zawartych na stronie ambasady USA w Ukrainie - ma na celu zapewnienie możliwości wykrywania i zgłaszania epidemii spowodowanych przez niebezpieczne patogeny, zanim stworzą one zagrożenie dla bezpieczeństwa lub stabilności.
Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Źródło: RIA Novosti