Cel Rosji w Ukrainie? Ławrow: powiedzieliśmy jasno
Ławrow zabrał głos po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ. Zareagował na odmowę przyznania wiz rosyjskim dziennikarzom. - Zachód ostro zaczął "atakować" media, które nie są mu posłuszne - stwierdził w trakcie konferencji prasowej. Padły też ostre słowa o Ukrainie.
Ławrow zwołał konferencję prasową
- Moskwa będzie pamiętać o niehonorowym zachowaniu Stanów Zjednoczonych, weźmiemy to pod uwagę, jeśli Waszyngton czegoś od nas będzie potrzebował - zapowiedział Ławrow podczas konferencji prasowej.
Wcześniej Ławrow brał udział w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ. Podczas swojego wystąpienia stwierdził, że Zachód zwraca uwagę na kryzys w Ukrainie, aby odwrócić ją od Bliskiego Wschodu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przez lata pracowała w Moskwie. Mówi o sobowtórach Putina
Stany Zjednoczone nie wydały wiz funkcjonariuszom rosyjskich mediów, którzy mieli towarzyszyć ministrowi spraw zagranicznych Rosji Siergiejowi Ławrowowi podczas jego rozpoczynającej się w poniedziałek wizyty w ONZ. Ławrow zapowiedział działania odwetowe wobec dziennikarzy amerykańskich pracujących w Rosji - poinformował w niedzielę Reuters.
Rosyjscy "funkcjonariusze mediów" wybierali się do Nowego Jorku, aby relacjonować wydarzenia w ramach rosyjskiego przewodnictwa w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Jednak USA wydały wizy tylko Ławrowowi i towarzyszącym mu dyplomatom.
Ławrow atakuje Ukrainę
Ławrow stwierdził, że Rosja oczekuje od Ukrainy, że nie będzie ona kierować gróźb w jej kierunku, co według niego działo się przez wiele lat. Dodał, że nie może się zgodzić na dyskryminację osób, które mówią w języku rosyjskim i żyją według rosyjskiej kultury.
- Wiele zachodnich prywatnych firm wojskowych od lat działa na granicach Rosji, w tym w Ukrainie - dodał Ławrow. - Wystarczy poszukać w internecie, ile jest prywatnych firm wojskowych z USA, Wielkiej Brytanii, Francji, dziesiątki, z których wiele działa od wielu lat bezpośrednio przy naszych granicach, w tym wewnątrz Ukrainy, co również prowadzi do istotnych pytań - mówił.
Cel Rosji w Ukrainie
Rosyjski minister spraw zagranicznych nazwał zachodnie wypowiedzi o możliwym rozpoczęciu negocjacji między Rosją a Ukrainą jedynie dopiero po kontrofensywie Kijowa "schizofrenią". - Nasze cele (w Ukrainie) określiliśmy bardzo jasno i uczciwie. Ale jaki jest cel Stanów Zjednoczonych, NATO, Unii Europejskiej? Napompować Ukrainę bronią. Teraz pojawiła się taka śmieszna teoria, żeby dopilnować, by Ukrainie udała się kontrofensywa, a potem poprosić Zełenskiego o podjęcie negocjacji. - To rodzaj schizofrenicznej logiki - powiedział Ławrow.
Stwierdził nawet, że Moskwa jedynie stara się, aby zagrożenia dla bezpieczeństwa Rosji nie pochodziły z terytorium Ukrainy, a "te zagrożenia kumulują się tam od lat wielu, wielu lat".
Dodał, że rosyjskie wojsko uważnie śledzi wszelkie informacje dotyczące zbliżającej się kontrofensywy i bierze je pod uwagę przy planowaniu operacji specjalnej.
Ławrow zabrał głos na temat decyzji Bidena
Pytany o decyzję Joe Bidena o ponownym starcie w wyborach prezydenckich powiedział: "Rosja nie ingeruje w sprawy innych krajów".
Ławrow nazwał podejście Zachodu, w tym Stanów Zjednoczonych, do realizacji umowy zbożowej jako niepoważne.
Czytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski