"Lato sobie przypomni". Fala upałów wkroczy do Polski

Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL

Na Warmii i Mazurach można już zaobserwować pierwsze bocianie sejmiki. Ornitolodzy mówią, że niestety czuć już w przyrodzie jesień. Innego zdania są jednak synoptycy. W rozmowie z Wirtualną Polską Michał Folwarski z IMGW zapowiada powrót upałów powyżej 30 kresek na termometrach.

Czytaj także: Ponad 30 kresek na termometrach. Nadchodzą afrykańskie upały

- Mogę być optymistą, przynajmniej jeśli chodzi o najbliższy czas. Lato sobie przypomni, że jeszcze istnieją upały w Polsce - zapewnia synoptyk Michał Folwarski.

Według prognoz, od 9 sierpnia temperatura będzie wzrastać. Początek weekendu będzie najcieplejszy na zachodzie i południu kraju - powyżej 30 stopni Celsjusza. Tam też IMGW wydało ostrzeżenia przed upałami. W centrum będzie odrobinę chłodniej (28-29 stopni Celsjusza), a najzimniej na wybrzeżu.

W niedzielę powyżej 30 kresek na termometrach zobaczą jedynie mieszkańcy południowej Polski. Na pozostałych obszarach temperatura spadnie.

- Na szczęście to będzie przejściowe - podkreśla synoptyk. Bo już w poniedziałek słońce na nowo wyjrzy zza chmur.

W poniedziałek temperatura maksymalna wyniesie 26 stopni Celsjusza. We wtorek na południu i zachodzie kraju zobaczymy 28 stopni, a od środy na termometrach znów powyżej 30 kresek (maksymalnie 32 stopnie Celsjusza). W pozostałych regionach temperatura będzie nieco niższa - około 27-28 stopni, ale również gorąco.

Jak podkreśla synoptyk, "nie będzie to tylko jednodniowy wyskok" w pogodzie - upały utrzymają się do końca przyszłego tygodnia, a jest duże prawdopodobieństwo, że i do końca sierpnia.

- Druga połowa sierpnia napawa nadzieją - mówi Folwarski z IMGW, wskazując na wstępne prognozy.

Paulina Ciesielska, dziennikarka Wirtualnej Polski