PolskaKwaśniewski pochwalił wystąpienie Cimoszewicza

Kwaśniewski pochwalił wystąpienie Cimoszewicza

Prezydent Aleksander Kwaśniewski ocenił, że czwartkowe wystąpienie w Sejmie szefa MSZ Włodzimierza Cimoszewicza, dotyczące polskiej polityki zagranicznej, było dobre. Prezydent podkreślił, że dla Polski nie ma lepszego pomysłu niż obecność w Unii Europejskiej.

14.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wystąpienie było dobre, jest ono w jakimś sensie wymuszone przez nową sytuację, bo po 11 września ubiegłego roku świat się zmienił; zmienił się na gorsze, więc ta refleksja dotycząca problemów bezpieczeństwa, odpowiedzialności i współodpowiedzialności Polski oraz udziału w koalicji antyterrorystycznej była konieczna - powiedział prezydent dziennikarzom. Zostało to bardzo trafnie zdefiniowane - dodał.

W swoim wystąpieniu minister Cimoszewicz odniósł się m.in. do konieczności w imię szeroko pojętego bezpieczeństwa nawiązania bliższej współpracy z USA, a także państwami Unii Europejskiej, szczególnie Niemcami. Zaznaczył, że Polsce zależy, aby podczas jesiennego szczytu NATO w Pradze do udziału w Sojuszu zostały zaproszone nowe państwa kandydujące. Ponadto, nawiązując do wydarzeń 11 września, wskazał na konieczność współdziałania naszego państwa w ogólnoświatowej koalicji antyterrorystycznej.

Podczas konferencji prasowej w Sejmie prezydent zwrócił uwagę na stwierdzenie Cimoszewicza, że w kształtowaniu polityki zagranicznej powinny brać udział wszystkie siły polityczne w kraju. Aleksander Kwaśniewski zgodził się z opinią ministra, zgodnie z którą integracja nie jest sprawą tylko prezydenta i rządu, ale całego społeczeństwa. Prezydent opowiedział się za podjęciem szerokiej kampanii informacyjnej i dyskusji o wejściu Polski do Unii. Kampania ta - według Kwaśniewskiego - powinna opierać się na prawdziwych informacjach, a dyskusja powinna odzwierciedlać stanowiska różnych grup politycznych i społecznych.

Aleksander Kwaśniewski oświadczył, że byłby przeciwko ustawie, która zmieniałaby zasady działania i usytuowanie prawne Rady Polityki Pieniężnej. Jej uchwalenie pogłębiłoby, zdaniem prezydenta, konflikt między Radą a rządem. Nawiązując do sejmowej uchwały, krytycznie oceniającej działanie Rady, prezydent przyznał, że Sejm ma prawo wyrażać opinie we wszystkich sprawach.

Prezydent powiedział, że są różne opinie na temat łączenia przez Zbigniewa Siemiątkowskiego funkcji pełniącego obowiązki szefa Urzędu Ochrony Państwa z mandatem poselskim. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli u marszałka Sejmu wniosek o stwierdzenie wygaśnięcia mandatu Siemiątkowskiego. Prezydent zauważył, że Zbigniew Siemiątkowski jest sekretarzem stanu, a konstytucja nie zabrania łączenia tej funkcji z mandatem poselskim. Prezydent nie wykluczył, że Siemiątkowski może pełnić obowiązki szefa UOP do końca kadencji, ale przyznał, że byłaby to patologia.

Aleksander Kwaśniewski powiedział, że zmniejszenie środków na działalność Instytutu Pamięci Narodowej jest trudną decyzją, ale sytuacja gospodarcza zmusza wszystkich do oszczędności. Prezydent dodał, że wysoko ceni prezesa Instytutu Leona Kieresa, i ze złością i żalem przyjął krytykę, kierowaną pod jego adresem podczas niedawnej debaty sejmowej.

Kwaśniewski przyznał, że istnieje plan zakończenia sprawy Cmentarza Orląt Lwowskich, ale nie chciał podać daty jego otwarcia, gdyż padło już zbyt dużo takich dat. Prezydent wyraził jednak nadzieję, że nastąpi to niebawem. Na pewno ten cmentarz otworzymy i będzie to wielkie wydarzenie polityczne i historyczne - powiedział prezydent dodając, że Cmentarz Orląt zostanie odtworzony w pełnej krasie.

Przed konferencją prezydent rozmawiał z marszałkiem Sejmu Markiem Borowskim o dalszych losach pakietu gospodarczego rządu, sposobie prowadzenia dialogu rządu z Radą Polityki Pieniężnej i o pracach legislacyjnych Sejmu. (PAP/IAR, mk, jask)

Komentarze (0)