ŚwiatKwaśniewski i Havel zgodni w sprawie UE

Kwaśniewski i Havel zgodni w sprawie UE

(AFP)
Prezydenci Polski i Czech Aleksander Kwaśniewski i
Vaclav Havel zadeklarowali w poniedziałek, że oba kraje chcą
zakończyć negocjacje z UE w 2002 r. i wejść do Unii w 2004.

17.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Obraz
© (AFP)

Kwaśniewski przebywa w Czechach z jednodniową wizytą roboczą.

Prezydenci obu krajów rozmawiali o sprawach związanych z negocjacjami z Unią Europejską, a także o rozszerzeniu NATO.

Czechy i Polska mają ten sam harmonogram - zakończyć negocjacje z UE w 2002 i wejść do Unii w 2004 r. - mówił dziennikarzom Havel po spotkaniu z polskim prezydentem. Z kolei Aleksander Kwaśniewski pozytywnie ocenił decyzje szczytu Unii w Laeken. Nazwał ten szczyt udanym i istotnym krokiem naprzód.

Według Kwaśniewskiego, stworzenie Konwentu, który ma przygotować reformę UE, jest słuszne. Unia musi się zastanowić nad swoją obecną sytuacją i zdefiniować samą siebie na przyszłość - powiedział polski prezydent. Mniej myślałbym o tym, kto ma nas reprezentować w Konwencie, choć na pewno muszą to być najlepsi, kompetentni przedstawiciele, ale zarówno polski rząd, jak i parlament musi wypracować wspólne stanowisko dotyczące przyszłości Unii - zaznaczył Kwaśniewski.

Czeski prezydent stwierdził, że przyszłoroczny szczyt NATO w Pradze powinien być szczytem rozszerzającym Sojusz. Jego zdaniem, Sojusz powinien zaprosić do członkostwa Słowenię, Słowację i kraje bałtyckie.

Według Havla, pozytywnym elementem byłoby zaproszenie na szczyt w Pradze prezydenta Rosji Władimira Putina i zdefiniowanie stosunków między Rosją a NATO.

Jesteśmy zainteresowani, aby szczyt NATO w Pradze zakończył się historycznymi decyzjami - podkreślał z kolei prezydent Kwaśniewski. Jego zdaniem, jedną z takich decyzji powinno być zaproszenie do Sojuszu Słowenii, Słowacji i krajów bałtyckich.

Według Kwaśniewskiego, współpraca między NATO a Rosją powinna być przejrzysta, ale - jak mówił prezydent - bez jakiegokolwiek rosyjskiego prawa weta, a już tym bardziej w sprawach rozszerzenia Sojuszu.

Obaj prezydenci rozmawiali w Lanach - wiejskiej rezydencji czeskiego prezydenta pod Pragą.(mon)

Komentarze (0)