Kurski przedstawia nową wersję ws. koronawirusa. Teraz tak się tłumaczy

Wraca sprawa zakażenia koronawirusem Jacka Kurskiego. Prezes TVP ma nową wersję, którą przekazał w rozmowie z tygodnikiem "Sieci". W zapowiadanym wywiadzie przedstawia także swoje tłumaczenie, dlaczego opozycja właśnie teraz za wszelką cenę chce go zniszczyć. Mówi też o TVP jako o "narracyjnym bastionie polskiej racji stanu".

Jacek KurskiJacek Kurski
Źródło zdjęć: © PAP | Rafał Guz
Mateusz Czmiel

Prezes TVP skomentował zamieszanie wokół testów na koronawirusa. Jak twierdzi, oszustwo polega na tym, że jego test PCR z 13 grudnia został potraktowany jako początek choroby w sytuacji, kiedy to był już jej koniec.

"A izolację, którą w związku z tym należy liczyć przed tą datą, bezczelnie liczą (media, które o tym pisały - red.) po niej. Warto wyjaśnić rzecz dla tej sprawy fundamentalną (ta wiedza nie jest powszechna, sam tego nie widziałem): testy PCR wykazują śladowe ilości wirusa jeszcze przez wiele miesięcy po przebytej chorobie" - stwierdził prezes TVP.

Zamieszanie z testami

Przypomnijmy, jak ustalił "Onet" Jacek Kurski miał uzyskać dwa dodatnie wyniki testów na koronawirusa. Pierwszy wynik został zarejestrowany 13 grudnia, a drugi dzień później. Kolejnego dnia Kurski został zwolniony przez lekarza ze szpitala MSWiA w Warszawie z izolacji domowej, bo uznano go za ozdrowieńca. Prezes TVP miał przebywać w izolacji zaledwie 40 godzin, a nie 10 dni, jak mówią przepisy. Będąc zakażonym koronawirusem, miał polecieć do Paryża na konkurs Eurowizji Junior.

Co więcej, na początku stycznia Onet podał, że ktoś usunął numer Jacka Kurskiego z jego profilu w rządowej bazie. Gdy 12 grudnia Jacek Kurski został po raz pierwszy skierowany na test, wówczas obok jego nazwiska widniał prawdziwy numer telefonu. Ten sam, który przez przypadek ujawnił w sieci kilka dni temu. Gdy wynik był pozytywny, ktoś miał usunąć numer i wpisać fałszywy.

Sytuacja miała powtórzyć się przy kolejnym badaniu i dodatnim wyniku. Najpierw miał zostać wpisany prawdziwy numer, a następnie został skasowany i zamieniony na fałszywy - wynika z medialnych doniesień.

Wywiad z prezesem TVP w tygodniku "Sieci" jest przedstawiany jako "wyjątkowy". Kurski mówi w nim m.in., dlaczego opozycja chce go zniszczyć.

"Najważniejsze było przełamanie zaraz na początku mojej prezesury monopolu informacyjnego obozu III RP. TVP stała się narracyjnym bastionem polskiej racji stanu, co w sytuacji jednostronnego i kłamliwego przekazu zaangażowanych w spór polityczny licznych mediów, często należących do zagranicznego kapitału, stało się jedyną możliwą w praktyce formą uratowania elementarnego pluralizmu, a tym samym demokratycznego wyboru Polaków" - twierdzi Jacek Kurski.

źródło: wpolityce.pl / onet.pl

Kurski ponad prawem? Wiceszef tłumaczy prezesa TVP

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
"Potrzebował 52 godziny 16 minut". Jest oświadczenie Telusa ws. afery
"Potrzebował 52 godziny 16 minut". Jest oświadczenie Telusa ws. afery
Opóźnienia na lotnisku w Soczi. Pasażerowie uwięzieni przez drony
Opóźnienia na lotnisku w Soczi. Pasażerowie uwięzieni przez drony
Zaczęli jednocześnie wyprzedzać. Tragedia na drodze w Stanowicach
Zaczęli jednocześnie wyprzedzać. Tragedia na drodze w Stanowicach
Litwa alarmuje: rośnie presja z Białorusi
Litwa alarmuje: rośnie presja z Białorusi
Śmierć na papierze. Niepokojące zjawisko w Szwecji
Śmierć na papierze. Niepokojące zjawisko w Szwecji
Wenezuela prosi o pomoc Putina. Zdecydowana reakcja Rosji
Wenezuela prosi o pomoc Putina. Zdecydowana reakcja Rosji
Śmiertelny wypadek. 48-latek potrącony przez ładowarkę
Śmiertelny wypadek. 48-latek potrącony przez ładowarkę
Halloweenowy żart, czy przesada? Ogłoszenie o "zajęciu komorniczym"
Halloweenowy żart, czy przesada? Ogłoszenie o "zajęciu komorniczym"
Dramatyczna relacja z cmentarza. "Przy śmietnikach ktoś zostawił niepełnosprawną"
Dramatyczna relacja z cmentarza. "Przy śmietnikach ktoś zostawił niepełnosprawną"
Rosjanie zabili tam 300 osób. Okupanci odbudowali mariupolski teatr
Rosjanie zabili tam 300 osób. Okupanci odbudowali mariupolski teatr
Najpierw deszcz i śnieg. Potem duża zmiana w pogodzie
Najpierw deszcz i śnieg. Potem duża zmiana w pogodzie
"Będą jeszcze mocniejsze". Iran się odgraża ws. obiektów nuklearnych
"Będą jeszcze mocniejsze". Iran się odgraża ws. obiektów nuklearnych