Putin wydał polecenie. "Termin upływa 31 sierpnia"
Propaganda Kremla przekracza kolejną granicę absurdu. Tym razem Władimir Putin nakazał przygotować materiały informacyjne dla młodzieży "o zbrodniach ukraińskiego reżimu". Rosyjskie władze chcą w ten sposób "kształtować stabilną postawę obywatelską".
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Przygotowanie nowych wytycznych dla młodzieży Władimir Putin zlecił Ministerstwu Kultury Federacji Rosyjskiej. W pracach uczestniczyć ma także Ministerstwo Rozwoju Cyfrowego - poinformowała w piątek rosyjska agencja TASS.
Jak podkreślono, materiały mają pomóc młodym ludziom "w odrzuceniu zbrodni nazizmu i reżimu ukraińskiego od 2014 roku". W opublikowanym komunikacie wyjaśniono też, że celem opracowywanych instrukcji jest "kształtowanie stabilnej postawy obywatelskiej" w społeczeństwie rosyjskim.
"W stosunku do zbrodni popełnionych przez nazistów i ich wspólników w czasie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, a także przez ukraiński reżim, który doszedł do władzy podczas niekonstytucyjnego państwowego zamachu stanu w 2014 roku" - dodano, powielając w ten sposób rosyjskie kłamstwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Hołownia krytykowany. Apel do posłanki Lewicy
Putin ponadto zalecił rządowi Federacji Rosyjskiej, aby wraz z ogólnorosyjskim ruchem młodzieżowym zastanowił się nad zaangażowaniem weteranów, w tym byłych nauczycieli, w pracę edukacyjną z uczniami i studentami szkół wyższych. "Termin wykonania tego zadania upływa 31 sierpnia" - przekazała agencja TASS.
Koniec wojny bliski? Gen. Skrzypczak ma złe wieści
Zdaniem gen. Waldemara Skrzypczaka, byłego dowódcy Wojsk Lądowych, wojna w Ukrainie będzie trwać. - Nie ma szans na jej militarne zakończenie. Żadna ze stron nie ma przewagi - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
W ocenie wojskowego obecnie w Ukrainie mamy do czynienia "ze strategicznym impasem". - Rosjanie nie mają wystarczających sił, żeby przeprowadzić ofensywę i zdobyć Donbas. Ukraińska obrona jest świetnie zorganizowana i nie pozwala Rosjanom na taki ruch - wskazuje ekspert.
Gen. Skrzypczak dodaje, że Ukraińcy wciąż nie są gotowi do rozpoczęcia kontrofensywy, która pozwoliłaby im wyzwolić okupowane przez Rosjan tereny. - Sprzęt potrzebny do ofensywy dopiero do nich dociera. Proces przygotowania formacji bojowych zajmuje więcej niż dwa-trzy tygodnie - tłumaczy.
Źródło: TASS, PAP, "Rzeczpospolita"
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski