Te słowa o Polsce naprawdę padły w rosyjskiej telewizji. Skandal
Skandaliczne słowa rosyjskiego posła. Konstantin Zatulin wystąpił w telewizji i zaproponował... organizację zamachów terrorystycznych w Polsce. W taki sposób, żeby się potem do tego nie przyznać.
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, nie jest prawdziwych. Takie doniesienia są elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Jak stwierdził Zatulin, atak rakietowy na Rzeszów jest niebezpieczny dla Rosji. Dlatego, jego zdaniem, konieczne jest zorganizowanie ataku terrorystycznego i nieprzyznanie się do odpowiedzialności za niego. Tak skandalicznych słów jeszcze w rosyjskiej telewizji nie było.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pobudka w ukraińskim stylu. HIMARS-y uderzyły w Rosjan o świcie
- Nie zdają sobie sprawy, że toczą z nami wojnę. I nie uznamy tego, co się z nimi stanie. Musimy działać w taki sposób, aby nie mogli nas zdemaskować – mówił w studiu telewizyjnym.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Kłamstwa rosyjskich propagandystów
Rosyjscy propagandyści są znani z kłamliwych wypowiedzi i absurdalnych porównań.
Prezydent Rosji Władimir Putin w piątek - w Międzynarodowym Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu - powtórzył twierdzenie, że w Ukrainie działali "neonaziści". Jest to zarzut, którego użył, aby uzasadnić swoją interwencję wojskową na sąsiedni kraj.
Dzień wcześniej rosyjski propagandysta Władimir Sołowjow porównał minister spraw zagranicznych Niemiec Annalenę Baerbock do ministra spraw zagranicznych III Rzeszy Joachima von Ribbentropa.
To nie pierwszy taki atak na niemiecką minister. Wcześniej w styczniu w rosyjskiej państwowej telewizji "Rossija-1" doszło do kuriozalnego występu Aleksieja Żurawlewa, członka Dumy Państwowej i lidera nacjonalistycznej, popierającej Putina, partii Rodina. Rosyjski polityk przypuścił bezprecedensowy, zajadły atak na szefową niemieckiej dyplomacji i groził jej śmiercią.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski