Kulisy weta Dudy. Prezydent zaskoczył PiS, ale Kaczyński nie chce wojny

Politycy ze ścisłych władz PiS - jak wynika z informacji Wirtualnej Polski - do ostatniej chwili nie byli pewni, co zrobi prezydent ws. "lex TVN". - Prezes musiał się tego spodziewać, ale o ostatecznej decyzji dowiedział się w dniu wystąpienia prezydenta Dudy - mówi jeden z jego współpracowników. Na decyzję głowy państwa duży wpływ miał były szef gabinetu Andrzeja Dudy, Krzysztof Szczerski. Dziś stały przedstawiciel Polski przy ONZ.

Andrzej Duda i Krzysztof SzczerskiAndrzej Duda i Krzysztof Szczerski
Źródło zdjęć: © EASTNEWS | Piotr Molecki
Michał Wróblewski

Andrzej Duda zdecydował się ustawę medialną zawetować, czym - jak słyszymy - zaskoczył nawet swoich społecznych doradców. Ci podpowiadali mu albo podpisanie "lex TVN", albo skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. - Prezydent ostateczną decyzję podjął tuż przed świętami, nie komunikując jej nawet swoim najbliższym politycznym znajomym. A politycy PiS się przeliczyli, bo liczyli na skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego - twierdzi nasze źródło.

Jak przyznał w poświąteczny poniedziałek sam prezydent Duda: - Łatwo się domyślić, że w ostatnim czasie, mając poważne zastrzeżenia co do przepisów tej nowelizacji, rozważałem dwa scenariusze. Odmowę podpisania ustawy, ale również skierowanie jej do TK.

W grudniu scenariuszem bliższym realizacji był scenariusz z odesłaniem ustawy do TK. Wariant weta był jednak wciąż bardzo uważnie brany pod uwagę.

Jak słyszymy, prezydent nie uległ ani presji PiS, ani podszeptom doradców od polityki krajowej. W sprawie ustawy medialnej Duda wolał posłuchać byłego szefa swojego gabinetu, obecnie stałego przedstawiciela Polski przy ONZ, Krzysztofa Szczerskiego, który od początku namawiał głowę państwa do weta.

- Szczerski doskonale wiedział, jaką katastrofą nie tylko dla relacji USA-Polska, ale dla samego Dudy osobiście, byłoby nie tylko podpisanie "lex TVN", ale nawet wysłanie tej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. To Szczerski miał decydujący wpływ na Andrzeja - słyszymy od naszych źródeł z okolic Pałacu.

Ale jeden z naszych rozmówców zaznacza: - Duda nie potrzebował doradców do tego, by zdać sobie sprawę, jak wielkim zagrożeniem dla relacji polsko-amerkańskich będzie podpis pod "lex TVN". Prezydent od początku to wiedział.

Jak wynika z naszych informacji, kierownictwo PiS nie otrzymało od Dudy jednoznacznego komunikatu, co stanie się z ustawą. Weto nie było konsultowane z liderami partii rządzącej. Prezydencki minister Paweł Szrot poinformował jedynie Nowogrodzką, że decyzji należy spodziewać się między świętami a Nowym Rokiem. - W PiS jest zaskoczenie - słyszymy od naszych źródeł.

Jeden z posłów przyznaje: - Myśleliśmy, że to jest jakoś dogadane. Okazuje się, że nie było. I nie ma w tym żadnej ustawki.

Nasz rozmówca z innej strony PiS uważa, że decyzja prezydenta była słuszna. - Ustawa była bublem, który i tak Amerykanie by sobie obeszli. Prezydent miał dwie drogi - TK i weto. Według mnie wybierając to drugie, Duda pokazał, że jest liczącym się graczem i politykiem, a nie długopisem - mówi jeden z polityków PiS bliski Nowogrodzkiej.

Naszych telefonów w tej sprawie nie odebrał wnioskodawca projektu "lex TVN" Marek Suski. Głuchy pozostawał także telefon posła PiS Piotra Babintza, szefa sejmowej komisji kultury, która w błyskawicznym trybie (według opozycji - niezgodnie z prawem) przeforsowała uderzającą w Amerykanów ustawę medialną.

Suski wypowiedział się ws. "lex TVN" dla portalu Polskiego Radia 24: - Stawiałem na to, że pan prezydent odeśle tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Ale z jego wypowiedzi wynikało, że uważał, iż Trybunał uznałby ją za zgodną z konstytucją. Dlatego wziął pod uwagę te i inne racje, chociażby sytuację międzynarodową i dobre kontakty ze Stanami Zjednoczonymi. Pan prezydent ma takie prerogatywy i z nich skorzystał - powiedział polityk PiS.

Suski stwierdził, że politycy PiS nie będą rozdzierać szat z powodu prezydenckiego weta. - Będziemy zastanawiali się nad innymi rozwiązaniami, które będą powodować, że polskie prawo jednak będzie szanowane przez naszych największych i najsilniejszych przyjaciół - tłumaczył rozmówca portalu PolskieRadio24.pl. 

Rzecznik PiS Anita Czerwińska - podobnie jak poseł Suski - nie ukrywa goryczy po decyzji Andrzeja Dudy. - Oczywiście szanujemy decyzję pana prezydenta, jego prerogatywy, w tym prawo weta, ale nie zmienia to faktu, że jesteśmy zawiedzeni tą decyzją - przekazała parlamentarzystka.

Czy ze strony PiS wobec Dudy należy spodziewać się wrogiego nastawienia? - Nie. Jeśli zapowiada się kolejne reformy, choćby sądownictwa, to przychylność Pałacu się przydaje - podkreśla nieoficjalnie polityk PiS.

Inny: - Nie będzie wojny. Temat się szybko rozpalił i tak samo szybko zgaśnie.

Kolejny rozmówca z PiS przekonuje, że partia i tak osiągnęła to, co chciała: pokazała ws. lex TVN jedność w Sejmie.

A i prezydent Duda ugrał swoje - zademonstrował podmiotowość i przed prezesem, i przed wyborcami. - Zachował się odpowiedzialne, budując respekt u Amerykanów. Może być spokojny o swoją przyszłość - mówi nam przychylny prezydentowi polityk PiS.

Jak ustaliła Wirtualna Polska, klub PiS nie będzie podejmował próby odrzucenia w Sejmie weta prezydenta.

Napisz do autora: michal.wroblewski@grupawp.pl

Zagłosował za "lex TVN". Kukiz tłumaczy

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Protesty antyrządowe w Nepalu. Wzrosła liczba ofiar
Protesty antyrządowe w Nepalu. Wzrosła liczba ofiar
Polska zamyka granicę. Białorusini uciekają. Korki na przejściach
Polska zamyka granicę. Białorusini uciekają. Korki na przejściach
Polska zwołuje nadzwyczajne posiedzenie RB ONZ
Polska zwołuje nadzwyczajne posiedzenie RB ONZ
Tusk zwrócił się do żołnierzy. "To nie były pokazy ani manewry"
Tusk zwrócił się do żołnierzy. "To nie były pokazy ani manewry"
Simion zabrał głos ws. dronów nad Polską. "Nie może być to tolerowane"
Simion zabrał głos ws. dronów nad Polską. "Nie może być to tolerowane"
Trump wyśle do Polski dodatkowe siły? Przydacz mówi o rozmowie z Nawrockim
Trump wyśle do Polski dodatkowe siły? Przydacz mówi o rozmowie z Nawrockim
Kirk zmarł po postrzeleniu. Politycy i ludzie mediów z kondolencjami
Kirk zmarł po postrzeleniu. Politycy i ludzie mediów z kondolencjami
Kreml brnie dalej. Kuriozalne oświadczenie Moskwy po ataku
Kreml brnie dalej. Kuriozalne oświadczenie Moskwy po ataku
Silny wiatr, ulewy, burze. Alerty w wielu częściach kraju
Silny wiatr, ulewy, burze. Alerty w wielu częściach kraju
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Premier ostrzega. "Wymierzone wprost w bezpieczeństwo"
Premier ostrzega. "Wymierzone wprost w bezpieczeństwo"
Izraelskie naloty na Jemen. 35 ofiar
Izraelskie naloty na Jemen. 35 ofiar