Kukiz wystartuje z PiS? Podaje dwa warunki
- To będzie rzeźnia. To będzie brutalna walka o Sejm - takimi słowami Paweł Kukiz określił w programie "Tłit" nadchodzącą kampanię wyborczą. Patryk Michalski pytał go, czy będzie ponownie kandydować do Sejmu. - To zależy, czy w ogóle będę startował do parlamentu. Nie wiem. Jeżeli się na to zdecyduję, to zrobię wszystko, by w taką formułę się nie wkręcić. (...) Mam 60 lat i mam co robić. Nic nie muszę robić. Mogę iść na ryby i wychowywać wnuka. Nie jestem w stanie teraz piosenki zaśpiewać. Ludzie mnie pytają dlaczego nie piszę piosenek. Żeby napisać piosenkę, muszę całkowicie obnażyć swoją wrażliwość. Ja ją w tej chwili muszę tłumić, bo skończyłbym w psychiatryku. Nie wiem, czy to mnie tak nie przemieliło, że będę jeszcze w stanie napisać jakąś piosenkę. Bardzo wiele osób lubię, ale gardzę tymi, którzy poszli do polityki dla pieniędzy i spółek, dlatego bolał mnie hejt o tym, że się sprzedałem. Za co? Ja dokładam do polityki - dodał.