Przeleciał przez barierki. Tragiczny wypadek
W Toruniu doszło do nieszczęśliwego wypadku. 40-latek wysiadł z tramwaju na tymczasowym przystanku, po czym wpadł do znajdującego się obok wykopu. Mężczyzna zmarł w szpitalu.
Policja we wtorek poinformowała, że tragiczny wypadek miał miejsce 10 lutego niedaleko tymczasowego przystanku tramwajowego przy ul. Gogi w Toruniu. Trwa tam przebudowa torowiska.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie chwilę po godz. 21 o nieprzytomnym mężczyźnie, który wpadł do wykopu - powiedziała młodsza aspirant Dominika Bocian z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, cytowana przez TVN24.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Wygra wybory prezydenckie? "Nie ma negatywnego bagażu"
Policja bada sprawę
Wstępne ustalenia funkcjonariuszy wskazują, że zataczający się 40-latek wysiadł z tramwaju, przechylił się przez barierki ochronne, a następnie wpadł do wykopu.
- Nieprzytomny został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł. Czynności w tej sprawie prowadzi policja pod nadzorem prokuratury - przekazała aspirant Bocian.
Wyjaśnione ma zostać m.in. to, czy wykop był odpowiednio zabezpieczony.
Źródło: TVN24