Księża to żaden autorytet moralny. Co innego głoszą, co innego robią
Religia chrześcijańska jest dla Polaków ważna, ale księża głoszący nauki Kościoła, nie są dla nas autorytetem. Wynika to z badania dla Wirtualnej Polski przeprowadzonego na panelu Ariadna. I jeszcze jedno – wchodzący do kin „Kler” rozbije bank.
Gdy Wirtualna Polska zapytała Polaków, o grupy zawodowe, którym Polacy ufają, księża znaleźli się na bardzo dalekiej pozycji.
Okazało się , że ufa im jedynie 15 proc. ankietowanych (nieufność budzą u 56 proc.). Gorzej od księży wypadli jedynie urzędnicy, związkowcy i politycy.
Również odpowiedzi bardziej szczegółowe pytania nie stawiają księży w najlepszym świetle.
O ile badani deklarują, że religia chrześcijańska jest dla nich ważna, a tak właśnie uważa 42 proc. ankietowanych, to sami księża nie są postrzegani tak dobrze.
Choć nauki Kościoła pełnią jeszcze stosunkowo ważną funkcje w życiu Polaków, a tak uważa 30 proc., to najwyraźniej nie docierają one do samych księży.
Zaledwie 11 proc. ankietowanych uważa, że duchowni stosują się w życiu prywatnym do głoszonych przez siebie wartości. Możliwe, że to z tego wynika fakt, że księża nie są autorytetem moralnym aż dla 60 proc. Polaków
Uczestnicy badania w zaledwie 16 proc. są przekonani, że Kościół Katolicki należycie rozlicza się z nadużyć i nieprawidłowych zachowań księży.
Zmowę milczenia dotyczącą tych nadużyć przerywa m.in. film „Kler” Wojciecha Smarzowskiego, który właśnie wchodzi do kin. Jego konsultantami są m.in. byli duchowni. Według tego, co deklarują badani, na frekwencję w kinach nie będzie można narzekać. Już teraz 66 proc. uczestników badania słyszało o „Klerze”, a chęć jego obejrzenia deklaruje 71 proc.
Badanie przeprowadzono dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna w dniach 21-24 września 2018 roku. Próba ogólnopolska osób od 18 lat wzwyż (N=1086). Kwoty dobrane według reprezentacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania.