Kulinarne preferencje byłego marszałka Sejmu
Autor książki zapewnia, że zna kulinarne preferencje byłego ministra i marszałka sejmu Radosława Sikorskiego. Były one dość rozległe, jednak oscylowały wokół klasyki. "Jeżeli polędwica wołowa, to półkrwista z czerwonym winem z Bordeaux. W przypadku halibuta lub dorsza - białe, oleiste burgundzkie wino. Od obsługujących go kelnerów wiem, że zazwyczaj nie zostawiał obsłudze napiwków" - opisuje Lassota.